Andrzej Żylak to najlepiej ubrany emeryt w Polsce. Gwiazda mody! Pastelowa elegancja to mało powiedziane

2024-03-31 14:05

Andrzej Żylak wie, jak ubrać się dobrze i przyciągająco. Wiele osób okrzyknęło go najlepiej ubranym emerytem w Polsce. Mężczyzna ma wyczucie stylu, łączy naraz wiele kolorów i nawet pokonując dziesięć metrów nie wyobraża sobie wyglądać "zwyczajnie". Podczas zagranicznego tygodnia mody Andrzej Żylak wzbudzał ogromne zainteresowanie fotoreporterów. Ludzie myśleli, że jest Włochem, a pochodzi z naszego kraju - konkretnie z Rybnika na Śląsku. Śmiało można nazwać go gwiazdą mody. Zobaczcie zdjęcia i poznajcie jego historię.

Andrzej Żylak, znany w sieci jako twórca profilu "Pastelowa Elegancja", jest najlepiej ubranym emerytem w Polsce. A może i najlepiej ubranym Polakiem w ogóle. Moda nie zna bowiem płci czy wieku, o czym mówi sam zainteresowany. Z wykształcenia jest inżynierem górnikiem, a na emeryturze prowadzi działalność influencerską dotyczącą mody. W mediach społecznościowych obserwują go tysiące osób, które są zachwycone tym, jak Andrzej Żylak się ubiera. Pięknie łączy różne kolory, fasony, nigdy nie wygląda "zwyczajnie". O jego "Pastelowej Elegancji" pisała między innymi "Gazeta Wyborcza". Jak czytamy, choć zwykle ma do przejścia dziesięć metrów z samochodu do biura, to nie wyobraża sobie, żeby nawet tak krótki dystans pokonać bez marynarki i kapelusza na głowie. Nie ma też dnia, żeby ktoś na ulicy się za nim nie oglądał. Ludzie chcą robić sobie z nim zdjęcia, gratulują odwagi i stylu, biją brawa. Pan Andrzej pochodzi ze Śląska, a konkretnie z Rybnika, gdzie dobrze znany jest lokalnej społeczności. Podczas zagranicznego tygodnia mody wszyscy myśleli, że jest Włochem, a fotoreporterzy nie mogli oderwać od niego wzroku. W "Gazecie Wyborczej" mówił wprost, że ma więcej ubrań od własnej żony. Chwalił również second-handy, choć sam w nich nie bywa. – Nie muszę, więc nie odwiedzam, ale to zawsze lepszy pomysł na bycie unikatowym – stwierdził. Jego historia chwyta za serce i jest inspirująca.

Andrzej Żylak to najlepiej ubrany emeryt w Polsce. Gwiazda mody! Pastelowa elegancja to mało powiedziane

Andrzej Żylak dużo podróżuje po Europie. Odwiedza sklepy, szuka inspiracji, a przy okazji budzi zachwyt tamtejszych mieszkańców oraz turystów. Wierny pozostaje jednak polskiemu producentowi kapeluszy. Skoczowski Polkap - to tam kupuje od ponad 30 lat. Na stałe współpracuje również z krawcem z Rybnika, który - jak pisze "Wyborcza" - przeszywa, poprawia dla niego ubrania, by były zgodne z obowiązującymi w modzie trendami. Jest wyśmienity w tym, co robi. 

– W każdym razie mam wszystkiego w nadmiarze. Wydaje mi się, że przebijam wszystkie panie – mówi pan Andrzej. I choć czasem od żony usłyszy: „Wiesz, ja bym się tak nie ubrała" albo „Po co to znów kupujesz?", nic nie jest w stanie zbić go z tropu. – Toleruje mnie jednak z całym inwentarzem – śmieje się pan Andrzej, jak opisuje "Gazeta Wyborcza".

Garderoba twórcy profilu "Pastelowa Elegancja" ma 300 metrów i mieści się na poddaszu domu. Żylak w 2021 roku opowiadał, że ma w niej ponad tysiąc koszul, 365 krawatów, 195 poszetek, 205 szalików i niezliczone pary butów. Teraz pewnie jest tego jeszcze więcej. Kolorami pasjonował się od zawsze, a w latach 90. był jednym z pierwszych, którzy nosili poszetki w kieszonce na piersi marynarki. Wyróżniał się, co szczególnie w tamtych czasach nie było łatwe, wymagało też odwagi. Podczas konkursu w domu mody w Londynie odgadł 17 z 24 rzadkich odcieni żółtego. Przeprowadzony test wykazał, że jest tetrachromatykiem, czyli osobą, która widzi kolory wyraźniej niż inni. Bardzo mały odsetek populacji należy do tego grona. Talent i umiejętności widać zresztą w stylizacjach pana Andrzeja.

Zobaczcie sami w galerii zdjęć: Andrzej Żylak to najlepiej ubrany emeryt w Polsce. Oto jego pastelowa elegancja

Sonda
Podoba Ci się styl pana Andrzeja z "Pastelowej Elegancji"?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki