Aneta Zając ma teraz na głowie mnóstwo problemów - nie dość, że została sama z dwójką dzieci, musi pracować i sama zarabiać na życie, to jeszcze teraz okazało się, że powinna regularnie jeździć z chłopcami na rehabilitację. Okazało się bowiem, że Gerard i Herold rozwijają się wolniej od rówieśników. Niestety, Aneta nie zawsze może jeździć z chłopcami na ćwiczenia.
- Jej synów na rehabilitację zabiera często mama Anety, czyli babcia chłopców. To dlatego Aneta przeprowadziła się niedawno do swoich rodziców, do Warszawy - wyjawiła znajoma Anety w rozmowie z REWIĄ.
Szkoda, że w tym wypadku Aneta najwyraźniej nie może liczyć na pomoc ojca swoich dzieci, Mikołaja Krawczyka, który prawdopodobnie woli opowiadać w gazetach o swojej wielkiej miłości do Agnieszki Włodarczyk.
Aneta Zając ma PROBLEMY z dziećmi - bliźniaki wymagają REHABILITACJI
2012-06-20
14:46
Aneta Zając od czasu rozstania z Mikołajem Krawczykiem ma wyjątkowo złą passę w życiu prywatnym. Nie dość, że aktorka przez długi okres czasu musiała patrzeć na byłego partnera i jego kochankę na planie serialu, to jeszcze teraz do grona jej zmartwień doszły kłopoty z dziećmi. Bliźniaki, Gerard i Herold, wymagają rehabilitacji.