Mamy wspaniałą wiadomość dla fanów Anety Zając. Aktorka będzie również grała w serialu „Galeria”, gdzie wcieli się w rolę brafitterki, która będzie doradzała paniom jak wybrać odpowiedni biustonosz w butiku serialowej Róży, granej przez Joannę Orleańską. To wielka szansa dla niej, ponieważ będzie miała okazję stać się gwiazdą TVP, a tym samym zyskać większą popularność.
Przeczytaj koniecznie: Wielki skandal w Pierwszej miłości! Mikołaj Krawczyk zostawił Anetę Zając! To Agnieszka Włodarczyk rozbiła KOLEJNY związek
Wszystkich sympatyków „Pierwszej miłości” uspokajamy i zapewniamy, że Aneta Zając nie porzuci gry serialu. Agentka aktorki przyznaje, że jej rola w „Pierwszej miłości” będzie ograniczona, ale Aneta na pewno nie zrezygnuje z produkcji, która dała jej niesłychana popularność.
Dodajmy, że „Galeria” produkowana jest przez tego samego producenta co „Pierwsza miłość”. Co więcej, oba seriale realizowane są we Wrocławiu, więc aktorka nie będzie miała problemów z komunikacją między jednym, a drugim planem zdjęciowym.
Patrz też: QUIZ: Jak dobrze znasz Marysię Radosz z Pierwszej miłości?
Być może na decyzję Anety Zając miał wpływ romans jej byłego partnera, Mikołaja Krawczyka, który zostawił ją i dzieci dla koleżanki z planu, Agnieszki Włodarczyk. Nie ma się czemu dziwić, że aktorka chciała ograniczyć kontakty z nimi do minimum. A przebywanie w tym uczuciowym trójkącie na dłuższą metę byłoby co najmniej niekomfortowe.
Wszystkich sympatyków „Pierwszej miłości” uspokajamy i zapewniamy, że Aneta Zając nie porzuci gry serialu. Agentka aktorki przyznaje, że jej rola w „Pierwszej miłości” będzie ograniczona, ale Aneta nie zrezygnuje z produkcji, która dała jej niesłychana popularność.
Dodajmy, że „Galeria” produkowana jest przez tego samego producenta co „Pierwsza miłość”. Co więcej, oba seriale realizowane są we Wrocławiu, więc aktorka nie będzie miała problemów z komunikacją między jednym, a drugim planem zdjęciowym.
Być może na decyzję Anety Zając miał wpływ romans jej byłego partnera, Mikołaja Krawczyka, który zostawił ją i dzieci dla koleżanki z planu, Agnieszki Włodarczyk. Nie ma się czemu dziwić, że aktorka chciała ograniczyć kontakty z nimi do minimum. A przebywanie w tym uczuciowym trójkącie na dłuższą metę byłoby co najmniej niekomfortowe.