Doniesienia na temat rozwodu Angeliny Jolie i Brada Pitta są przeróżne! Większość jednak prezentuje tę samą wersję. Otóż Angelina Jolie zamierza zniszczyć Brada Pitta! Aktorka wyprowadziła się z dziećmi do willi w Malibu, papiery w sądzie złożyła tuż przed zamknięciem instytucji tak, aby Brad nie miał możliwości nic zrobić. Pitt nie miał nawet prawnika.
Kolejne informacje są druzgoczące dla aktora - ma robić testy na narkotyki przed widzeniami z dziećmi, nie być ich opiekunem prawnym... To oznaczałoby, że wszystkie ważne decyzje dotyczące pociech podejmowałaby sama Angelina. Aktorka podkreśliła w pozwie, że chce się rozwieść między innymi przez różnice w sposobie wychowywania dzieci.
- Powiedziała, że go zniszczy. Jeśli coś jest zepsute, ona tego nie naprawia, tylko się tego pozbywa. Zaplanowała wszystko z zimną krwią. Złożyła dokumenty na moment przed zamknięciem sądu, żeby Brad nie mógł zareagować. Nie miał nawet prawnika. Kiedy dowiedział się o rozwodzie, płakał. Teraz nie umie się pozbierać - cytuje znajomego pary magazyn US Weekly.
Jedno jest pewne - rozwodem Brangeliny będziemy żyć jeszcze bardzo długo...
Zobacz: Nie ma następczyni Przybylskiej