Angelina Jolie, która ma zagrać główną rolę w nowym filmie sensacyjnym "Salt", z godną podziwu pieczołowitością zabezpiecza sobie teren na okres trwania planu zdjęciowego, który wkrótce rozpocznie się w Nowym Jorku. Gwiazda już wynajęła superluksusową, wartą 60 milionów dolarów posiadłość na Long Island, w której zamierza mieszkać wraz z Bradem Pittem i szóstką dzieci w trakcie kręcenia filmu. Helikopterem stamtąd do pracy będzie miała naprawdę parę minut drogi.
Jednak zapobiegliwa Angelina pragnie mieć też pod ręką jakieś mieszkanko w samym mieście, gdyby przypadkiem zdjęcia przeciągnęły się do późnej nocy. W tym celu oglądała niedawno apartamenty w jednym z nowoczesnych wieżowców na Manhattanie, które co prawda nie posiadają własnego lądowiska dla śmigłowców, ale oprócz tego zapewniają wszystkie możliwe luksusy.
Jak zwykle Angelina jeszcze nie wie, czy bardziej jej się opłaca taki apartament wynająć, czy od razu kupić. To się nazywa problem...