Ania Przybylska umarła 10 lat temu. Tak Jarosław Bieniuk upamiętnił rocznicę śmierci ukochanej

2024-10-05 14:16

Anna Przybylska pozostaje jedną z najbardziej uwielbianych postaci w polskim kinie i telewizji, mimo że odeszła przedwcześnie w 2014 roku. Jej naturalność, charyzma oraz nieprzeciętna uroda sprawiły, że zyskała miejsce w sercach milionów widzów. Gdy zmarła 10 lat temu, pozostawiła partnera i trójkę dzieci. W rocznicę śmierci ukochanej Jarosław Bieniuk opublikował wiele prywatnych zdjęć i jedno bardzo wymowne zdanie.

Anna Przybylska zadebiutowała w 1997 roku rolą w serialu "Ciemna strona Wenus", ale to postać Marylki Baki, grana przez nią w serialu „Złotopolscy”, przyniosła jej ogólnopolską popularność. Widzowie pokochali ją za lekkość i urok, które wnosiła na ekran. Jej kariera rozwijała się szybko – wkrótce zaczęła pojawiać się w filmach i serialach, zyskując uznanie nie tylko publiczności, ale i krytyków. Ania wyróżniała się tym, że mim młodego wieku, nie bała się ról dramatycznych. Umiała wcielać się zarówno w role komediowe, jak i te wymagające większej głębi emocjonalnej, co pokazywało jej wszechstronność jako aktorki.

Zobacz też: Anna Przybylska odeszła 10 lat temu. Jej mama cały czas ją wspomina

Ania Przybylska ponad wszystko stawiała rodzinę

Mimo rosnącej popularności Anna Przybylska pozostała wierna swoim wartościom. Zawsze na pierwszym miejscu stawiała rodzinę – związek z Jarosławem Bieniukiem, byłym piłkarzem, oraz trójkę dzieci. Często podkreślała, jak ważny jest dla niej spokój domowy i wychowanie dzieci. Ta ciepła, przyziemna strona jej osobowości sprawiała, że była bliska sercom wielu fanów.

Jej zmagania z chorobą – rakiem trzustki – były krótką, ale niezwykle intensywną walką, która zakończyła się w październiku 2014 roku. Śmierć Ani Przybylskiej wstrząsnęła całą Polską. Jej odejście wywołało falę emocji i wspomnień, które do dziś pozostają żywe. Wiele osób pamięta ją nie tylko jako utalentowaną aktorkę, ale przede wszystkim jako osobę pełną ciepła, miłości i pozytywnej energii.

Jarosław Bieniuk wspomina Anię w 10. rocznicę śmierci

Dziś rano Jarosław Bieniuk opublikował wspomnienie, które poruszyło wiele serc w Polsce. Nie potrzeba mu było wielu słów, wolał sięgnąć po obrazy - prywatne fotografie (zobaczysz je w naszej galerii), które pokazywały Anię silną, zdrowa i szczęśliwą. Do imponującego zbioru zdjęć dodał tylko jedno zdanie. 

Twój uśmiech nigdy nie zgaśnie w naszych sercach i naszej pamięci…

My również pamiętamy!

Zobacz galerię z prywatnymi zdjęciami Ani Przybylskiej i jej rodziny

Krystyna Przybylska zdradza, co Ania chciała dostać w spadku po babci

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki