Początkowo strony starały się nie atakować nawzajem. Były drobne uszczypliwości, uwagi, ale bez mocnych słów. Ostatnio jednak coś się zmieniło, coś pękło.
Goszcząc w programie "Polsat Cafe" u Agaty Młynarskiej (45 l.), Anna Wiśniewska powiedziała wiele bardzo mocnych zdań o Michale. Część z nich mogło naprawdę zaboleć muzyka:
- Chciałabym i mam nadzieję, że kiedyś powiem, że nie żałuję - ostro powiedziała Ania. - Na dzień dzisiejszy żałuję jednak każdej, ale to każdej chwili. Oprócz oczywiście naszych dzieci, bo mamy je cudowne. Myślę, że nie zrobiłabym tego po raz drugi. Nie przeżyłabym tego i nie chciałabym tego poprowadzić.
Przeczytaj koniecznie: Ania Wiśniewska nie odda nazwiska Michałowi
Ciekawe, co też skłoniło Wiśniewską do tak mocnych słów? Jak sądzicie?