Ania Wyszkoni gościła w programie "Taka jak Ty". W rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem wróciła do czasów spędzonych w zespole. Jak dziś je wspomina? - Z sentymentem, z dystansem również. Wiem, że w tej całej naszej przygodzie było mnóstwo pięknych sytuacji, pięknych dni, ale były też ciemne momenty, które na pewno odcisnęły jakiś ślad - powiedziała.
Decyzja o odejściu nie do końca spodobała się kolegom artystki z zespołu, co w kolejnych latach wywoływało napięcia między nimi. - Nie było to dla mnie przyjemne kiedy słyszałam, że teraz to właściwie jest lepiej beze mnie, że to co osiągnęliśmy to w ogóle nie miało znaczenia. Sądzę, że to było dorabianie ideologii do trudnej sytuacji, zupełnie niepotrzebnym. Jesteśmy 11 lat później, emocje opadły, wszyscy dojrzeliśmy i spojrzeliśmy na to wszystko trochę inaczej. Dzisiaj jestem mocna zdystansowana do tego - dodała w rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem.
Adam Konkol, założyciel Łez w najnowszym wpisie wspomniał o Ani. Wygląda na to, że zmieniło się jego zdanie na temat tego, co wniosła do zespołu.
Ania Wyszkoni zaatakowana przez Łzy. Ukochany stanął w jej obronie [TYLKO U NAS]
Okazuje się, że w zespole nie dzieje się najlepiej i całkowicie zmienił się jego skład. "W czerwcu 2021 roku (podczas mojej koncertowej nieobecności z powodów zdrowotnych), jeden z członków zespołu Arkadiusz D. bez mojej wiedzy , "za moimi plecami" po 25 latach znajomości, podejmuje próbę "kradzieży" nazwy zespołu Łzy i próbuje zarejestrować ją w Urzędzie Patentowym jako własną. Na szczęście, "w ostatniej chwili" dowiaduje się o tym, od jednego z byłych członków zespołu" - pisze rozżalony.
"W październiku odkrywam także , że "wyrzucono mnie" i zabrano dostęp do wszystkich social mediów zespołu ŁZY (facebook, instagram) w związku z czym tracę kontakt z fanami zespołu.Kolejna rzecz, którą odkryłem, to kompletnie zmanipulowana biografia zespołu Łzy, którą pisał samodzielnie Arkadiusz D. przypisując sobie praktycznie wszystkie zasługi i umniejszając mojej osobie. Z biografii tej wynika , że Ja oraz Ania Wyszkoni mieliśmy zaledwie śladowy wkład w tworzenie historii zespołu" - dodaje.
Na koniec podziękował... Ani Wyszkoni. "Bardzo dziękuje Ani Wyszkoni za ogromne wsparcie, w tych trudnych dla mnie chwilach".
Cały wywiad z Anią Wyszkoni w sobotę w TVP Kobieta.