Anna Michalska z programu Rolnik szuka żony 2 nie znalazła prawdziwej miłości. Mariusz Smaga wydawał się idealnym kandydatem, ale zataił przed rolniczką pewną informację. To spowodowało, że Ania oddała kandydatowi do jej serca pierścionek zaręczynowy. Ta decyzja uczestniczki programu wywołała spore kontrowersje. Szybko pojawiły się niemiłe plotki na jej temat. Wszystko przez ogromne gospodarstwo, którego jest właścicielką.
W magazynie "Rewia" pojawiły się jednak informacje szkalujące dobre imię pięknej Ani. - Mieszkańcy Zalesia pod Skierniewicami uważają, że ich sąsiadka nie powiedziała całej prawdy. Plotkują, że była w związku z lekarzem, który sfinansował okazały dom i wyposażenie gospodarstwa - czytamy w czasopiśmie. Jak całą sprawę komentuje Michalska?
- W odpowiedzi na zamieszczone w magazynie "Rewia" "rewelacje", z żalem zawiadamiam, że jak dotąd nie miałam okazji być w związku z lekarzem. Tym bardziej takim, który zbudowałby dla mnie dom. Gdybyście jednak takiego znali, to proszę o informację. Ja też go chętnie poznam - napisała na Facebooku. Jak sądzicie? Jaka jest prawda?
Zobacz: Klęska Mariusza z Rolnik szuka żony 2 - nie wyszło mu w miłości, wrócił do rodziców