Aniston, Cox i Kudrow chcą kinowych "Przyjaciół"

2009-02-12 8:30

Gwiazdy "Przyjaciół" tęsknią za swoimi serialowymi postaciami. Aktorzy pragną, by kultowy już serial o grupce najbliższych przyjaciół, trafił na ekrany kin i wciąż bawił widzów.

"Przyjaciele" towarzyszyli widzom przez 10 lat. Przez ten czas aktorzy zżyli się ze swoimi bohaterami. Nic więc dziwnego, że chętnie powróciliby w tych rolach na wielkim ekranie.

Jennifer Aniston (40 l.) i Courtney Cox (45 l.) ani chwili nie zastanawiałyby się nad propozycją wystąpienia w filmie. Courtney wyznała w programie Ellen DeGeneres, że Monikę mogłaby zagrać w każdej chwili.

- Pewnie, że chciałabym to jeszcze raz zrobić. Nigdy nie bawiłam się tak dobrze, jak przez te dziesięć wspólnie spędzonych lat - powiedziała Cox.

Jennifer w wywiadzie dla magazynu "People" powiedziała: - Wiemy, że ludzie bardzo tego chcą, ale musimy mieć pewność, że będzie to coś na miarę tego, co robiliśmy kiedyś. Jeśli film ma powstać, to czas najwyższy wziąć się do pracy. Nie ma takiego producenta ani studia w Hollywood, które nie zdecydowałoby się na realizację kinowej wersji "Przyjaciół".

Lisa Kudrow (46 l.) również zapewniła, że bardzo chciałaby jeszcze raz spotkać się na planie serialu.

- Jeśli wszyscy by się na to pisali, to na pewno bym nie protestowała. Z chęcią spotkałabym się z innymi jeszcze raz - powiedziała Lisa wcielająca się w rolę Phoebe.

Teraz tylko wypada poczekać, jak do tej sprawy podejdą pozostali bohaterowie "Przyjaciół": Chandler, Joey oraz Ross.

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki