Jennifer Aniston (39 l.) postawiła swojemu chłopakowi Johnowi Mayerowi (30 l.) ultimatum: albo wprowadzi się do niej, albo to koniec związku.
Aniston towarzyszyła Mayerowi podczas trasy koncertowej w Kalifornii, ale ich spotkanie 18 lipca w Chicago po kilku dniach rozłąki nie było zbyt radosne. Gdy Jen przyjechała do baru Penisula, ochrona wyprosiła wszystkich gości, aby para mogła spokojnie razem zjeść oraz poważnie i szczerze porozmawiać na temat wspólnej prztyszłości.
- Jennifer powiedziała mu, że chce, aby wprowadził się do jej domu zaraz po zakończeniu trasy koncertowej (31 sierpnia). John odpowiedział, że choć generalnie nie ma nic przeciwko temu pomysłowi, to uważa, że powinni dac sobie jeszcze czas - mówi źródło.
Stawianie ultimatum to ryzykowne zagranie, które może się źle skończyć. Czy opłaci się Jennifer Aniston? Dla niej to ostatnia chwila, aby zajść w ciążę i urodzić upragnione dziecko.