Anna Dereszowska ma za sobą pracowite miesiące, ponieważ poza dotychczasowymi aktywnościami zawodowymi musiała skupić się na pracy na planie nowego serialu, który wzbogaci wiosenną ramówkę Polsatu. W "Lulu" gwiazda wcieli się główną bohaterkę, która zdradzona przez męża musi nauczyć się żyć na nowo, mając na uwadze dobro córki. Tytułowa Lulu zostanie cukierniczką, co wiązało się z pewnymi, słodkimi niespodziankami.
Anna Dereszowska przytyła. Wszystko przez pracę
Anna Dereszowska przyznała, że na planie nowego serialu kusiło ją wiele rzeczy. Nie miała oporów, by sięgać po słodkości z cukierni swojej bohaterki, co poskutkowało tym, że przybrała na wadze.
- W trakcie nagrań nieco przytyłam, bo te wszystkie ciasta potem zjadaliśmy. Dużo się nauczyłam, może nie samego pieczenia, ale miałam szkolenie z food stylistą przed rozpoczęciem zdjęć, który nauczył mnie dekorowania tortów i muszę powiedzieć, że nawet całkiem przyzwoicie mi to wychodziło - wyznała podczas wywiadu z tygodnikiem "TV14".
Aktorka nie ukrywa, że praca na planie serialu bardzo jej się podobała, mogła kształcić swoje aktorskiego zdolności, zwłaszcza że towarzyszyli jej wybitni koledzy z branży: Grażyna Szapołowska, Marek Siudym czy Michał Czarnecki.
Myślicie, że już rozpoczęła intensywne ćwiczenia, by zrzucić zbędne kilogramy?
Polecany artykuł: