Papierosy przez wiele lat były nieodzownym atrybutem pani Anny. Kilka miesięcy temu gwiazda postanowiła jednak zerwać z nałogiem.
– Podczas ostatniego sylwestra zeszłam z wieży mariackiej i coś mi się stało – przestałam palić. Od czterech miesięcy nie miałam papierosa w ustach. W domu mam pełno papierosów, ale nie palę – opowiada nam z dumą w głosie.
Dymna nie sięga po papierosy nawet podczas przymusowej kwarantanny, bo, jak sama mówi, nie ma na to ani czasu, ani chęci. Ucięła tym samym plotki, które w ostatnich dniach pojawiają się w mediach, a mianowicie, że wróciła do palenia z powodu koronawirusa i braku zajęć.
– Dużo pracuję, ciągle jestem w ruchu, cały czas coś się dzieje. Nie mam czasu na żadnego wirusa. Nawet jak siedzę, to on nie jest w stanie mnie dogonić – śmieje się aktorka.
– Życzę wszystkim, żeby przestali palić tak jak ja – nagle, bez wysiłku. Coś mi się po prostu w głowie przestawiło, teraz mam ważniejsze rzeczy na głowie niż papierosy. Nie piję, nie palę, a żyję. Wszystkim radzę, żeby rzucili palenie, bo to osłabia płuca... – dodaje Dymna. – Teraz inaczej będę musiała zapracować na swoje nazwisko... Dymna... ale już nie dym papierosów… – żartuje.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj