ANNA GERMAN. POGRZEB Anny GERMAN 30 sierpnia 1982. Zbigniew TUCHOLSKI: Miałem ucisk na sercu >>>
W 10 odcinku serialu ANNA GERMAN piosenkarka, u której lekarze z Moskwy zdiagnozowali nowotwór kości zdaje sobie sprawę, że tym razem nie uniknie śmierci. Anna German koncertuje prawie do końca, dopóki starcza jej sił. Ostatni koncert Anny German odbywa się w Melbourne w Australii w październiku 1980 roku. Ostatnie dwa lata życia Anny German to powolne umieranie najpierw przez długi czas w domu, a później w szpitalu.
Przed śmiercią Anna German ma przy sobie trzy najważniejsze osoby - męża Zbigniewa Tucholskiego, syna Zbigniewa juniora i matkę Irmę Martens-Berner (Maria Poroszyna). W ANNA GERMAN odcinek 10 kiedy Anna czuje, że zbliża się moment śmierci prosi ukochanego Zbyszka, by zabrał ich syna i mamę do domu.
ANNA GERMAN - więcej o serialu >>>
Kiedy Irma i mały Zbyszek wychodzą ze szpitalnego pokoju Anna ostatni raz żegna się z mężem, który był przy niej we wszystkich tragicznych momentach życia. Anna German przypomina Zbigniewowi, że za dwa dni minie 15 lat od wypadku we Włoszech.
- Który dziś jest?
- 25 sierpnia...
- A więc po 15 latach...
- Po czym? Po Włoszech?
Zbigniew nie może powstrzymać łez. Pragnie mieć jak najdłużej przy sobie ukochaną żonę. Anna na pożegnanie recytuje mu do ucha fragment listu św. Pawła do Koryntian, który jest też nazywany "Hymnem o miłości".
- Nie zatrzymuj mnie Zbysiu. Nie płacz... Nie bój się... Ja nie boję się odejść... Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest, nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi sie pychą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma...
Chcesz wiedzieć więcej o serialu ANNA GERMAN? Polub nas na FACEBOOKU!