ANNA GERMAN ukrywała, że ma NOWOTWÓR KOŚCI i NIE CHCIAŁA się LECZYĆ

ANNA GERMAN. WYPADEK ANNY GERMAN na Autostradzie Słońca we Włoszech. GERMAN całą noc CZEKAŁA na POMOC - ZDJĘCIA >>>

Anna German o tym, że choruje na nowotwór kości dowiedziała się w połowie lat 70., jeszcze przed narodzinami syna Zbigniewa Tucholskiego juniora, który przyszedł na świat w listopadzie 1975 roku. Ciąża była zagrożona, więc Anna German kilka miesięcy spędziła w łóżku.

Jesienią 1980 r. po powrocie z koncertów w Australii nastąpił nawrót choroby zdiagnozowanej jako mięsak kości. Będąc w zaawansowanym stadium choroby komponowała psalmy i pieśni poświęcone Bogu. Wykonywane utwory zapisywała na domowym magnetofonie. Po dwóch latach przegrała walkę z rakiem.

Pogrzeb Anny German odbył się 30 sierpnia 1982 r. Artystka została pochowana na Cmentarzu Ewangelicko-Reformowanym w Warszawie. Na jej tablicy nagrobnej widnieje napis z Psalmu 23: "Pan jest pasterzem moim".

ANNA GERMAN - więcej o serialu >>>

Maria Szabłowska, dziennikarka muzyczna, w programie "Pytanie na śniadanie" zdradziła, że Anna German nie chciała się leczyć.

- Ja nie wiem czy mogę o tym mówić, ale mówił o tym prof. Koszarowski, ówczesny najwybitniejszy onkolog w Polsce. Anna German przyszła do niego gdy choroba była już zaawansowana. Widział, że jest bardzo źle i proponował jej leczenie. Wtedy odniósł wrażenie, że ona więcej już do niego nie wróci. I więcej nie wróciła - powiedziała Szabłowska.

Joanna Moro, która w serialu ANNA GERMAN gra piosenkarkę uważa, że decyzja Anny German była związana z pogodzeniem się z losem. - Nie chciała poświęcać czasu na leczenia, a chciała przede wszystkim śpiewać. Przecież śpiewała do końca.

Chcesz wiedzieć więcej o serialu ANNA GERMAN? Polub nas na FACEBOOKU!