14 marca 1980 r. w pobliżu warszawskiego lotniska Okęcie doszło do katastrofy samolotu lecącego z Nowego Jorku. Zginęło wtedy 77 pasażerów i 10 członków załogi. Na pokładzie znalazła się także wspaniała, polska piosenkarka - Anna Jantar.
Natalia Kukulska miała 4 latka, gdy zmarła jej mama. W dniu kolejnej rocznicy katastrofy wspomniała ją na swoim Instagramie i udostępniła zdjęcie uśmiechniętej Jantar.
- 42 lata bez Ciebie, a jednak niezupełnie, bo wbiłaś się w serca i nie sposób o Tobie tak sobie zapomnieć. Ten uśmiech zostanie ze mną na zawsze. Ale tak bardzo smutno, że nie możemy się spotkać, pogadać... Uśmiechałaś się śpiewając. Dziś to chcę pamiętać, bo łzy i nieporozumienie już przerobiłam - napisała Natalia.
Odkrycie prywatnych zapisków matki było nie lada przeżyciem dla Natalii. Anna Jantar żaliła się w swoim pamiętniku na to, że nie jest szczęśliwa w małżeństwie. Zaczęły do niej docierać informacje o zdradach męża. Jarosław Kukulski zdradzał ją z inną piosenkarką - Ireną Jarocką. Później łączono go również z Urszulą Sipińską.
- Natalia powiedziała, że jej matka była nieszczęśliwa i bardzo zagubiona. Oddaliła się od męża i nie wyobrażała już sobie dalszego wspólnego życia. Jednak zawsze najważniejsza była dla niej córka. Dlatego decyzja o rozwodzie była dla niej taka trudna. Przyznała także, że i ona nie była święta. W jej życiu pojawił się mężczyzna, który stał się dla niej bardzo ważny - wyznał jej znajomy w rozmowie z "Faktem".
Serce Anny Jantar skradł Wojciech Morawski - perkusista zespołu Perfect. Piosenkarka planowała z nim wspólną przyszłość i przeprowadzkę do Stanów Zjednoczonych. Wiedziała jednak, że Jarosław Kukulski nigdy nie zgodzi się, by zabrała ze sobą małą Natalkę. To powstrzymywało ją przed decyzją o rozstaniu.
Natalia odniosła się do plotek o romansie matki i planowanym przez nią rozstaniu.
- Mama przeżywała fascynację inną osobą, ale czy miało doprowadzić to do rozpadu małżeństwa? - zastanawiała się w "Gali". - Po śmierci taty znalazłam dowody, bardzo dla mnie cenne, na to, że rodzice mieli być razem - powiedziała Natalka.
Zupełnie inaczej widział to Andrzej Kosmala, który przyjaźnił się z rodziną Kukulskich.
- Ostatni raz widziałem Anię dzień przed wylotem do Stanów. Jechaliśmy tym samym pociągiem z Poznania do Warszawy. Ona, jej córka Natalka i ja. Ona wtedy opowiedziała mi, że z mężem źle im się układa i myślą o rozstaniu - powiedział Kosmala.
Podobno wsiadła do tego felernego samolotu z planem, by skonfrontować się i rozstać z Jarosławem Kukulskim. Czy gdyby nie doszło do katastrofy, Anna Jantar zostawiłaby męża? Tego już nigdy się nie dowiemy...
Polecany artykuł: