Anna Kalczyńska uwielbia swoją pracę. Najpierw zajmowała się dziennikarstwem newsowym w TVN24, a od kilku lat jest prowadzącą "Dzień Dobry TVN". Jej partnerem jest Andrzej Sołtysik. Para zdobyła ogromną sympatię widzów, którzy lubią poranki z tym właśnie duetem prowadzących. Ostatnio zaszła jednak spora zmiana w śniadaniówce. Do ekipy programu dołączyli Małgorzata Rozenek-Majdan i Krzysztof Skórzyński. To chyba nie bardzo spodobało się Kalczyńskiej...
Polecany artykuł:
Kalczyńska ma żal do Rozenek-Majdan?
W momencie, gdy do ekipy "Dzień Dobry TVN" dołączyła jeszcze jedna para, grafik dotychczasowych prowadzących musiał ulec zmianie. Anna Kalczyńska pożaliła się, że jest jej coraz mniej w śniadaniówce i powoli zaczyna czuć się w studiu jak gość. Jej wpis na Instagramie można odczytać jako małą złośliwość w stronę Małgosi Rozenek-Majdan. W końcu to przez nią i Skórzyńskiego liczba dni pracujących Kalczyńskiej w śniadaniówce mocno się skurczyła.
Ostatnio widzę się z widzami w @dziendobrytvn dość rzadko, więc trochę czuję się, jak gość na kanapie ?, napisała Kalczyńska na Instagramie.
Fani wspierają Kalczyńską
Kalczyńska stara się jednak szukać dobrych stron takich zmian:
"Ma to swoje plusy, jest zmienność i energia, mam nadzieję, że też tak to odbieracie"
Jednak widzowie, uważają, że zmiany w "Dzień Dobry TVN" wcale nie są dobre, a oni woleli częściej oglądać Kalczyńską, czemu wyraz dali w komentarzach:
"Te zmiany nie są, moim zdaniem, korzystne. Wolimy Panią…"
"Dla mnie jest minusem. Nie wiem kto układa grafik, ale ta osoba nudzi się chyba ??"
"Niepotrzebnie włączono nową parę prowadzących! Skrzeczącą p. ROZENEK nie da się słuchać! Ta zmiana nie wyszła na dobre DDTVN. Oglądamy programy tylko z poprzednimi prowadzącymi, z Wami na czele??❤️"