Anna Kalczyńska ujawniła, co dolega jej dzieciom. Dziennikarka nie może ich odwiedzać

2021-12-08 13:58

Anna Kalczyńska (43 l.) musi uzbroić się w cierpliwość, chociaż jako matka przeżywa prawdziwy dramat. Przez kolejne tygodnie nie będzie mogła zobaczyć się z dwójką swoich dzieci, które trafiły do szpitala. Prowadząca "Dzień Dobry TVN" pokazała, gdzie przebywają jej pociechy i zdradziła, jak się czują.

Anna Kalczyńska pokazała zdjęcia ze szpitala, w którym są jej dzieci. Wiemy jak się czują

i

Autor: akpa Anna Kalczyńska pokazała zdjęcia ze szpitala, w którym są jej dzieci. Wiemy jak się czują

Kilka dni temu Anna Kalczyńska podzieliła się bardzo smutną informacją. Dwójka jej dzieci: Krysia (8 l.) i Jaś (11 l.), trafiły do jednego z warszawskich szpitali. Prowadząca "Dzień Dobry TVN" bardzo przeżywa całą sytuację, bo niestety z powodu pandemii koronawirusa, nie może się z nimi zobaczyć. Szczególnie dotkliwie odczuła to w Mikołajki, gdy nie mogła cieszyć się z nimi w tym wyjątkowym dla każdego dziecka dniu.

"Życzę Wam moje kochane dzieci, żeby Mikołaj jutro przyleciał do Was przez komin i zostawił Wam upominki także w moim imieniu. Na pewno mu się uda, bo Mikołaj nie przenosi wirusów, (On w ogóle nie choruje) i z pewnością wpuszczą Go do Waszego szpitala", napisała wtedy Ania.

ZOBACZ: Dramat Anny Kalczyńskiej. Jej dzieci trafiły do szpitala, a ona nie może ich nawet odwiedzić!

Dla Kalczyńskiej i jej pociech to bardzo trudny okres. Właśnie trwa świąteczna gorączka, szczęśliwe rodziny szykują wszystko na zbliżające się Boże Narodzenie, a oni muszą mierzyć się z tęsknotą i smutkiem. Ostatni jej post zmusił do reakcji nawet samego Rzecznika Praw Dziecka, który poinformował prowadzącą "Dzień Dobry TVN", że jego biuro zajmuje się brakiem dostępu rodziców do dzieci, które przebywają w szpitalu.

"W moim przypadku dostęp byłby możliwy, gdybym weszła z moimi dziećmi na oddział i została z nimi do końca terapii. To niestety nie wchodzi w rachubę z powodu pracy", napisała Ania na Instastories.

Kalczyńska stara się być dzielna i rozumie obecną sytuację. W końcu, jak sama zaznacza, najważniejsze jest bezpieczeństwo dzieci i personelu szpitalnego.

"Oczywiście, byłoby lepiej, żeby dzieci mogły mieć kontakt z rodzicami, bo ich kondycja psychiczna jest równie ważna, co fizyczna, a jeśli rodzice są zaszczepieni i regularnie się testują (mój przypadek) mogliby się widywać... No ale jednak najważniejsze jest bezpieczeństwo dzieci, opiekunów i terapeutów", dodała.

 Anna Kalczyńska pokazała zdjęcia ze szpitala, w którym są jej dzieci. Wiemy jak się czują

i

Autor: Instagram Anna Kalczyńska pokazała zdjęcia ze szpitala, w którym są jej dzieci. Wiemy jak się czują
 Anna Kalczyńska pokazała zdjęcia ze szpitala, w którym są jej dzieci. Wiemy jak się czują

i

Autor: Instagram Anna Kalczyńska pokazała zdjęcia ze szpitala, w którym są jej dzieci. Wiemy jak się czują

Jak się czują dzieci Kalczyńskiej?

Prezenterka postanowiła również ujawnić, jak czuje się dwójka jej ukochanych pociech. Okazuje się, że Krysia i Jaś przebywają w szpitalu w związku z rehabilitacją. Niestety jest to dość długi proces i wymaga kilkutygodniowego pobytu dzieci na oddziale.

- Czują się dobrze. Bardzo tęsknią, szczególnie w takim dniu jak Mikołajki. Chcieliby być w domu, ale nie jesteśmy w stanie im tego zapewnić - powiedziała dziennikarka w rozmowie z Plejadą.

Kalczyńska robi co może, żeby jej dzieci nie odczuwały za bardzo całej sytuacji. Mimo że nie może się z nimi zobaczyć, to co chwilę zostawia im paczki od całej rodziny.

- My tam podwozimy różne paczki, takie rzeczy, na które mają ochotę, bo na szczęście szpital jest na terenie Warszawy. Niemniej, nie możemy się z nimi widywać. Nawet się nie widzimy, bo budynek tak wygląda, że nie można pomachać z okna czy do okna. Staramy się im dodawać otuchy - dodaje.

Na szczęście, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Krysia i Jaś wrócą do domu tuż przed świętami i będą mogli cieszyć się rodzinnym szczęściem. Trzymamy kciuki, żeby to się udało!

Sonda
Oglądasz "Dzień Dobry TVN"?
Niezbędnik wigilijny cz.28

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają