Wiele osób się zastanawiało, czy aktorce nie uderzy do głowy przysłowiowa woda sodowa, po tym jak zaczęła zarabiać duże pieniądze i zdobywać nagrody. Czy Karczmarczyk wykorzystuje swoją pozycję, popularność?
- Bywało, że urywałam się ze szkoły - przyznała w "Twoim Imperium". - Chodzę na imprezy, ale bez przesady. Nigdy nie ciągnęło mnie do papierosów ani do alkoholu. Piwa nienawidzę. Jeśli już, w piątkowy wieczór wolę wypić lampkę wina w dobrym towarzystwie, niż włóczyć się po klubach. Czasami śmieję się, że jestem taką starą duszą w młodym ciele.
Przeczytaj koniecznie: Dobry start "Galerianek"
Jak widać, Karczmarczyk twardo stąpa po ziemi i raczej nie grozi jej problem, który dopada wiele młodych gwiazd - odbicie palmy. Wypada tylko pogratulować, szczególnie rodzicom młodej gwiazdki.