- Tak, ja usunęłabym chory płód. Pragnę zaznaczyć, że jestem osobą wierzącą, choć niepraktykującą. Staram się żyć zgodnie z Dekalogiem. Wiem, że to, co mówię, kłóci się ze stanowiskiem Kościoła. Uważam jednak, że nikt nikomu nie dał prawa do unieszczęśliwiania drugiego człowieka - powiedziała Korcz w rozmowie z portalem Niepłodni razem. - Jestem przeciwko aborcji, ale nie zgadzam się, aby o naszym ciele, a w konsekwencji życiu decydowali posłowie, a w większości mężczyźni! - dodała.
Czytaj: 49-letnia gwiazda Na Wspólnej prezentuje pełny biust