Anna Lewandowska i Robert Lewandowski to jedna z najsłynniejszych par w Polsce. Nic więc dziwnego, że w oczach wielu osób małżeństwo uchodzi za wzór do naśladowania, jak to zwykle bywa ze znanymi postaciami. Mnóstwo kobiet w kraju oczekiwało, że Anna Lewandowska zabierze głos w sprawie praw kobiet, gdy walczono o nie na ulicach w ramach Strajku Kobiet. Żona słynnego piłkarza jednak milczała. Niedawno w szczerym wywiadzie wyznała, dlaczego nie zabrała wówczas głosu. - Mam swoje zdanie, lubię się odezwać, natomiast z szacunku do innych, ważnych osób w mojej rodzinie, wiele razy nie mogłam tego zrobić. Kobiety oczekiwały ode mnie, że powinnam stanąć w pierwszym rzędzie i używając wulgaryzmów, mówić to samo. Ja tego nie chciałam robić i dostałam rykoszetem - powiedziała w "Halo, tu Polsat". Okazuje się, że chodziło o ważne wydarzenie. Stanisława Leszczyńska, prababka cioteczna Anny Lewandowskiej, znana jako "położna z Auschwitz", która w czasie II wojny światowej pomogła przyjść na świat tysiącom dzieci, była kanonizowana. W tym czasie mama Lewej kręciła o kobiecie dokumenty. Z szacunku dla dziedzictwa rodzinnego i pamięci o Leszczyńskiej, Lewandowska wolała milczeć na temat aborcji. Jaki był finał działań skupionych wokół jej prababki? Szczegóły poniżej.
Proces beatyfikacji Stanisławy Leszczyńskiej. Prababka Anny Lewandowskiej ma zostać świętą Kościoła
W procesie beatyfikacyjnym Stanisławy Leszczyńskiej przesłuchano 56 świadków. Jak przekazał postulator procesu, ks. Dominik Sujecki, wśród prawie 1200 stron zgromadzonych materiałów archiwalnych znajdują się również jej listy z obozu Auschwitz-Birkenau. Oficjalne zakończenie diecezjalnego etapu procesu beatyfikacyjnego Stanisławy Leszczyńskiej miało miejsce w poniedziałek, 11 marca 2024 r., w archidiecezji łódzkiej. Cały proces dobiegł końca w 50. rocznicę jej śmierci.
- Łącznie było to 65 sesji, w tym od 15 września 2021 r. do 17 marca 2023 r. — 49 sesji procesu. Powołano i przesłuchano łącznie 56 świadków — w tym 11 świeckich mężczyzn, 19 świeckich kobiet, pięć osób spośród młodzieży, pięciu zakonników, pięć sióstr zakonnych, siedmiu kapłanów diecezjalnych oraz czterech biskupów. Z tego grona 11 osób należało do rodziny Sługi Bożej— mówił w rozmowie z PAP postulator procesu beatyfikacyjnego Stanisławy Leszczyńskiej, ks. Dominik Sujecki.
Stanisława Leszczyńska po wojnie zamieszkała w Łodzi i dalej pracowała jako położna. Zmarła w 1974 roku. W pamięci całej swojej rodziny, w tym w pamięci Anny Lewandowskiej, pozostanie wiecznie żywa.