Pod koniec września aktorka i jej partner Marcel Sora byli uczestnikami nieprzyjemnego zdarzenia w centrum stolicy. Po tym jak udzielali pomocy poszkodowanemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych, wdali się w awanturę z mężczyzną, który wjechał samochodem w gwiazdę i jej ukochanego. Doszło do szamotaniny, a kierowca zapowiedział, że sądownie utrze nosa gwieździe „M jak miłość”. Wszystko przez to, że upubliczniła jego wizerunek i rejestrację samochodu w internecie. W dodatku oskarżył aktorkę o porysowanie mu auta.
– Czynności są w toku. Jest to sprawa wielowątkowa. Ustalamy m.in., jakie są zniszczenia samochodu pana K. – usłyszeliśmy w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa I.
Mucha najwyraźniej chciała na chwilę uciec od tego zamieszania. Wybrała ciepły jak na październik Sopot. Razem z rodziną stołowała się w modnej restauracji i oddawała spacerom. Musi naładować akumulatory przed tym, co ją czeka w stolicy.
Polecany artykuł: