Anna Mucha nie przepuszcza żadnej okazji, by zwiększyć swoją popularność. Aktorce fakt, iż została mamą również nie przeszkadza w robieniu kariery i skupianiu uwagi mediów na swoich poczynaniach. Celebrytka niedawno zdecydowała się reklamować pieluszki. Ostatnio młoda mama postawiła na kocykowy biznes.
Te zabiegi nie powodują jednak, że Mucha zaczyna wzbudzać sympatię wśród Polek. Z pewnością wizerunku gwiazdy nie ociepli też jej ostatnia wypowiedź, która choć żartobliwa, może zostać przez niektórych źle odebrana.
- Ktoś mi powiedział, że najgorszy jest ten moment, kiedy dzieci, po pierwsze zaczynają chodzić, po drugie - mówić, bo nagle okazuje się, że wszystko jest na nie: nie pójdę, nie chcę, nie zrobię, nie podoba mi się - wyznała aktorka w wywiadzie w Olivii.
- Mój kolega gej pocieszył mnie, że to jeszcze tylko 17 i pół roku. Zaczęłam się śmiać i odpowiedziałam, że jak dobrze wychowam córkę, mając 13 lat, zostanie modelką i przeprowadzi się do Tokio. Moją największą ambicją jest to, żeby córka została modelką.
Jak sądzicie, czy córeczka Ani Muchy będzie sprawiać problemy wychowawcze?