Jeszcze niedawno Skrzynecka opowiadała o wspólnym spotkaniu ich córek - Alikii i Stefanii (1,5 r.).
- Nasze dziewczynki są niczym przyrodnie siostry... - opowiadała mediom Kasia. Ale najwyraźniej to tylko forma promocji, w rzeczywistości mówi się, że panie rywalizują ze sobą o pozycję medialnej mamy nr 1.
Atak Muchy nastąpił podczas czatu w programie "Dzień Dobry TVN". Aktorka otrzymała pytanie: "Dlaczego nazwałaś swoją córkę Stefania?". Mucha bez namysłu odpowiedziała: "Bo nie Ajkilja", dopisując do wypowiedzi kilka szyderczych uśmieszków. Specjalnie zniekształciła imię córeczki Skrzyneckiej, aby w wymowie angielskiej przypominał zwrot: "zabiję cię".
To kolejny szturchaniec w bok Skrzyneckiej. Niedawno Mucha szydziła z niedoskonałej figury koleżanki po fachu...