Teraz całe dnie Anny Muchy to pieluchy i karmienie, a noce na pewno są nieprzespane. Ale aktorka dobrze znosi trudy macierzyństwa i wygląda na to, że nie traci dobrego humoru, Na swoim blogu podzieliła się ostatnio anegdotą z rozmowy z koleżanką.
Ona: a jak tam?
Ja: no słuchaj, dziś do 13 udało mi się zjeść śniadanie, wykąpać się i nawet kawę wypić!
Ona: Ty! nooo! petarda jesteś!
życie Matki, jak gwiazdy filmowej :) śniadania jem po 13tej ;))) - napisała na www.anna-mucha.bloog.pl
Ale chyba aż tak źle nie jest, skoro młodszy brat Stefanii pozwala mamie na krótki wpis na blogu? Młodej mamie gratulujemy dystansu i życzymy wcześniejszych śniadań!
Polecamy: Anna Mucha już chce trzeciego dziecka