Anna MUCHA rzuci aktorstwo, bo ma DYSORTOGRAFIĘ

2013-01-13 10:02

Szok! - Jestem dysortograficzką - to dramatyczne wyznanie Anny Muchy (33 l.) nie pozostawia złudzeń. Aktorka będzie musiała zmienić zawód. To zaburzenie bowiem negatywnie wpływa na wszystko, co jest jej potrzebne do pracy - mowę, wzrok, słuch, pamięć...

Wszystko zaczęło się od złośliwych komentarzy na blogu Muchy. Zarzucono jej, że popełnia wiele błędów ortograficznych i stylistycznych. W końcu aktorka nie wytrzymała. Postanowiła się bronić i wyjaśnić, co jest tego przyczyną. "Czy ja już Wam pisałam, że jestem dysortograficzką?" - ujawniła swój sekret w Internecie.

Dla Ani to musiało być niezwykle trudne i bardzo osobiste wyznanie. Bowiem przypadłość, na którą cierpi, mocno komplikuje jej życie.

Pamiętajmy, że takie zaburzenie to nie tylko trudności w pisaniu, które często wiążą się z problemami z czytaniem i wysławianiem się. Takim osobom ciężko jest podczas uczenia zapamiętać tekst. Maksymalnie utrudnia też naukę języków obcych.

Nic zatem dziwnego, że do tej pory Ania nie chciała o tym głośno mówić. Wszak bardzo chciała zrobić karierę za granicą.

Ale to nie koniec nieszczęść. Mucha nieraz podkreślała, że bez soczewek niewiele widzi. Czyżby z tą chorobą wiązała się jej wada wzroku minus 8 dioptrii? A co będzie, gdy wzrok jej się pogorszy?

Cały problem polega na tym, że dysortografii nie da się wyleczyć. Teraz widać, że aktorka była niezwykle zapobiegliwa. Blisko dwa lat temu weszła w świat reklamy, zaczęła projektować rzeczy dla dzieci. W jej głowie jest jeszcze wiele pomysłów biznesowych. A wszystko po to, aby znaleźć sobie nowe miejsce w życiu. Już poza branżą filmową.

A cóż takiego się stało, że gwiazda "M jak miłość" ma taką okrutną przypadłość? Naukowcy wskazują przede wszystkim na okres życia płodowego. Dysortografia często występuje u dzieci, których matki w okresie ciąży chorowały, nie dbały o siebie lub przeżyły jakąś traumę...

Mamy jednak nadzieję, że Ania będzie walczyć ze swoim piętnem. Że nie odpuści, że jeszcze wiele lat będziemy mogli podziwiać ją na ekranach telewizorów. Bo dysortografię, choć się nie da jej wyleczyć, można chociaż w części wyeliminować.

Musze szwankuje szósty chromosom

Dysortografia bardzo często związana jest z wadą genetyczną. Dochodzi wtedy do zmiany w genach szóstego chromosomu. Może być też ona wynikiem źle noszonej ciąży. To poważne zaburzenie w pisaniu, które w znacznym stopniu utrudnia przyswajanie wiedzy. W szczególności naukę języków obcych. Może źle wpływać na słuch i wzrok. Jest nieuleczalna. Choć dzięki systematycznym ćwiczeniom usprawniającym koncentrację, pamięć wzrokową oraz wykonywaniu zadań ortograficznych można ją chociaż w części wyeliminować.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają