Szaleniec zaatakował w święta Annę Muchę! Wstrząsające zdjęcie trafiło do sieci!

W Wielką Sobotę Anna Mucha szykowała się do spędzenia w rodzinnym gronie świąt. Gwiazda "M jak miłość" w godzinach popołudniowych zorientowała się jednak, że brakuje jej kilku produktów. Intensywnie zaczęła szukać otwartego sklepu w stolicy, a swoje poszukiwania relacjonowała za pośrednictwem mediów społecznościowych. Udało jej się znaleźć czynną piekarnię, jednak jej celem był sklep spożywczy.

NIE PRZEGAP: Matka dzieci Karolaka obrzydliwie o śmierci Krzysztofa Krawczyka! Jest potężna afera, to nie mieści się w głowie!

- Chleb jest i będzie w Warszawie, za to cholera jasna spożywczak zamknięty - podsumowała Anna Mucha.

Gwiazda "M jak miłość" postanowiła poprosić fanów o pomoc i zapytać, gdzie znajdzie otwarty sklep, w którym będzie mogła kupić produkty, których jej zabrakło.

- Gdzie w Warszawie ateiści, agnostycy i innowiercy robią zakupy w święta? Wody szukam, gałki muszkatołowej szukam - spytała Anna Mucha.

Anna Mucha zaatakowana! Szaleniec zbluzgał gwiazdę "M jak miłość"

Ostatecznie Anna Mucha osiągnęła swój cel i znalazła otwarty sklep. Swoim sukcesem pochwaliła się oczywiście na Instagramie.

- No to update ze świątecznych warszawskich ulic (…) Azjaci nas uratują, jest całkiem nieźle zaopatrzony sklep i ten sklep rzeczywiście jest zawsze albo prawie zawsze jest czynny. I tak jak powiedziałam, jest całkiem nieźle zaopatrzony nie tylko w polskie specjały, ale także azjatyckie. Gdyby komuś już żur bokami wychodził – mówiła wyraźnie zadowolona gwiazda "M jak Miłość".

NIE PRZEGAP: W Lany Poniedziałek do Edyty Górniak dotarły wstrząsające wiadomości. Zalana łzami błaga fanów o jedno

Nie mogła jednak przewidzieć, że jej relacja spotka się z tak skrajnymi emocjami wśród widzów. W święta Anna Mucha dostała szokującą wiadomość od szaleńca, w której ostro ja zaatakował. Tak ją zbluzgał, że aż trudno uwierzyć.

- K**onie telewizyjny stań za ladą 12 h, zobaczymy czy będziesz lodziaro taka mądra. Bym cię spotkał na ulicy to bym ci napluł prosto w pysk, dz**ko – napisał szaleniec w wiadomości.

Anna Mucha udostępniła ją na swoim Instagramie i odpowiedziała sfrustrowanemu mężczyźnie na jego wulgarną wiadomość.

- W czasie przepełnionym miłością do bliźniego ja również życzę Wam wesołych świąt… – napisała gwiazda "M jak miłość" udostępniając screen wulgarnej wiadomości szaleńca. Zobaczcie ją na zdjęciu niżej!

NIE PRZEGAP: Automatyczna sekretarka zarejestrowała wstrząsające nagranie. Krzysztof Krawczyk płakał i pytał, dlaczego mu to robi