Anna Mucha znów wywołała burzę w mediach, opisując na swoim blogu, jak to musiała zmieniać pieluchę swojej córeczce na stole w restauracji Orlenu. Aktorka dość brutalnie opisała czynności, które musiała wykonać i była oburzona, że w takim miejscu nie ma intymnego kącika dla matki z dzieckiem. Teraz na jej zarzuty odpowiedzieli pracownicy Orlenu.
- Staramy się, żeby nasze stacje paliw posiadały udogodnienia dla matek z dziećmi, ale rzeczywiście nie wszystkie są wyposażone w przewijaki. Obecnie takich stacji jest blisko 70, ale do połowy przyszłego roku przybędzie 220. Przykro nam, że nie trafiła Pani akurat na jeden z takich obiektów - czytamy na blogu Anny, która opublikowała oficjalny list.
Oczywiście aktorka szybko odpowiedziała Orlenowi, pisząc: - Orlen, za pośrednictwem kierownik działu promocji i reklamy ogłosił, że do połowy przyszłego roku przewijaków będzie 220 czyli ... (tylko/aż?) 18% stacji typu Premium będzie miało przewijaki... 18% to krok w dobrym kierunku, ale liczę, że zmiana ta będzie jednak szybsza i skuteczniejsza i do końca przyszłego roku w przewijaki będą wyposażone nie tylko stacje benzynowe, ale (jak sami piszecie) większość urzędów, galerii handlowych, czy w ogóle miejsc użyteczności publicznej. być może, to co po sobie pozostawię to przewijaki...
Myślicie, że Mucha przeprowadzi prawdziwą rewolucję na stacjach benzynowych?
Anna Mucha zrobi REWOLUCJĘ na STACJACH BENZYNOWYCH?
2012-10-11
17:04
Kilka dni temu mogliście przeczytać na se.pl, że Anna Mucha zmieniała pieluchę swojej córce Stefani na stole w jednym z punktów stacji Orlen. Aktorka była oburzona, że w takim miejscu nie ma intymnego kącika dla matki z dzieckiem. Na jej zarzuty odpowiedział pracownik Orlenu...