Anna Oberc przez trądzik straciła pracę. Kilka miesięcy spędziła samotnie w domu [ZDJĘCIA]

Anna Oberc w "Dzień Dobry TVN opowiedziała o swojej czteromiesięcznej walce z uciążliwymi zmianami skórnymi. Trądzik wykluczył ją z życia zawodowego oraz spowodował, że aktorka nie miała ochoty wychodzić z domu. Jak poradziła sobie z tym przykrym problemem?

Przeczytaj: Prostytutka z "M jak miłość" poucza prezydenta. Chodzi o pieniądze

Anna Oberc przez trądzik nie straciła pracę

- To jest koszmar, dlatego, że cztery miesiące praktycznie nie wychodziłam z domu. Tzn. wychodziłam, ale żeby nie zwariować. Natomiast kontakt z ludźmi był dla mnie bardzo wstydliwy. Czułam się, nie ukrywam, jak trędowata. Wzbudzałam litość u wielu osób, miałam parę niefajnych incydentów - wyznała Oberc w „Dzień Dobry TVN”. - Straciłam pracę, bo aktor jak ma twarz w niedyspozycji to po prostu nie może pracować - dodała ze smutkiem artystka, która jest w trakcie leczenia farmakologicznego.

Aktorka postanowiła opowiedzieć dziennikarzom o tym trudnym czasie, który był dla niej również cenną lekcją. 

"Zawsze dobrze jak wiemy, dlaczego kogoś nie ma, bo pomówienia, plotki, ludzie różne rzeczy gadają, można różne rzeczy usłyszeć od nieprzyjemnych ludzi źle życzących. Wolałam przyjść i powiedzieć, z grubej rury, było to spowodowane tym i tym" - zaznaczyła.

Aktorka miesiącami walczyła z trądzikiem, którego nie dało się pokonać tradycyjnymi metodami. Niezbędna była konsultacja lekarska i przepisanie środków farmakologicznych. Anna Oberc poleciła wykonanie odpowiednich badań, które ułatwiają diagnozowanie problemu.

"Polecam zrobić wymaz i dowiedzieć się co to jest, dlaczego, poszukać przyczyny i wtedy działać - zaznaczyła. 

Zobaczcie zdjęcie Anny Oberc!

Zobacz niżej galerię z Magdaleną Antosiewicz i Anną Oberc, które pojawiły się na wydarzeniu dotyczącym pielęgnacji włosów