Dom w podwarszawskiej Podkowie Leśnej. To właśnie tu mieszka siostra Anny Popek - Magda. Tu też co roku dziennikarka razem z córkami spędza święta.
- Święta zaczynają się dla nas już w Wielką Sobotę. Zjeżdża się cała rodzina. Malujemy jaja, pieczemy ciasta, robimy pasztety. Nigdy nie idziemy na skróty i nie kupujemy niczego gotowego, no, może poza szynką, której nie peklujemy - opowiada Ania.
Przygotowania zaczynają się od porządków i wizyty na targu w Brwinowie.
- Magda piecze świetną bułkę i sernik, ja robię baranka z masła. Półmiękkie masło formuję w baranka z chorągwią. Nasze święta nie mogą obyć się oczywiście bez tradycyjnych i faszerowanych jajek oraz buraków z chrzanem. Największą wagę przywiązujemy do śniadania. Celebrujemy je, siadamy do niego ok. 10 i kończymy około południa. Potem idziemy do kościoła i jemy późny obiad, wybieramy się na spacer. W lany poniedziałek odwiedzamy znajomych, spacerujemy. Czasem wybieramy się na warszawską Starówkę - opowiada Ania.
Nie brakuje też atrakcji dla najmłodszych. Na dzieci Magdy, Janka (7 l.) i Wiktorię (9 l.), oraz Ani - Małgosię (14 l.) i Oliwię (17 l.) - czekają w ogrodzie drobne upominki, które przynosi zając.
- Najważniejsze jest to, aby było rodzinnie i spokojnie, bo przecież takie święta są najlepsze - stwierdza Ania.
Bułka
Kilogram mąki pszennej do ciast drożdżowych, 5 dkg drożdży, łyżka cukru, dwie szklanki ciepłej wody, łyżka oleju, sól. Wszystko to mieszamy, wyrabiamy ciasto. Odstawiamy na godzinę w misce, żeby wyrosło, przekładamy do formy, smarujemy jajkiem i posypujemy makiem. Czekamy, aż wyrośnie (ok. godziny) i pieczemy w temp. 200 stopni, potem zmniejszamy temp. do 170 stopni i pieczemy przez godzinę.
Jajka faszerowane
Gotujemy jajka na twardo, studzimy. Ostrym nożem kroimy na pół. Wydrążamy środek, szatkujemy drobno białka i żółtka. Dodajemy podduszone, starte na tarce pieczarki, serek naturalny, natkę pietruszki, koperek, szczypiorek, pieprz, sól. Tą masą faszerujemy skorupki, obtaczamy w bułce tartej i zasmażamy na patelni na maśle ok. 4-5 minut, żeby się ładnie wszystko ścięło.
Sernik
Kilogram sera potrójnie mielonego, minimum 5 jajek, szklanka cukru, cukier waniliowy, aromat pomarańczowy, skórka z pomarańczy, budyń waniliowy albo dwie łyżki mąki ziemniaczanej, odrobina proszku do pieczenia.
Wszystko delikatnie mieszamy w misce, bez ubijania piany z białek i ucierania żółtek, mieszamy delikatnie, aby go nie napowietrzyć. Przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia, wkładamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika. Na dno piekarnika stawiamy miskę z gorącą wodą, żeby była para. Pieczemy 15 minut, potem zmniejszamy do 130-140 stopni i pieczemy przez godzinę.