W tym tygodniu piękna gwiazda TVP wybrała się do Łomianek pod Warszawą wraz mistrzynią pływania zimowego Hanią Bakuniak. Tam obie panie zrzuciły ubrania w trzcinach i wskoczyły do jeziora Kiełpińskiego. I choć Ania morsowała już wielokrotnie, i nawet nie był to jej pierwszy raz tej zimy, tym razem było jej znacznie trudniej niż zwykle!
NIE PRZEGAP: Anna Samusionek morsuje BEZ MAJTEK. Wszystko jej widać! Teraz komentuje
- Jestem z siebie dumna! W tak zimnej wodzie jeszcze nie morsowałam, ale w towarzystwie Hani czułam się pewnie i bezpiecznie. Grunt to dobre przygotowania i odpowiednie towarzystwo - mówi Popek. Anna oczywiście.
ZOBACZ TAKŻE: Julia Wieniawa w ostrej scenie seksu! Zobaczy to cały świat. ZDJĘCIA
Od kiedy zamknięto siłownie, Polacy chętnie wskakują do lodowatej wody. Morsowanie to nie tylko moda. To sposób na zdrowie. Kilka minut w jeziorze czy rzece wodzie, czy choćby na śniegu za domem, poprawia krążenie, wpływa na odporność i, co równie ważne, na urodę! Widać, że Anna Popek morsuje regularnie.