– Jeśli w okresie Wielkiego Postu postanowimy sobie, że będziemy jeść znacznie mniej, wykluczymy z diety to, co lubimy, a nawet w niektóre dni wcale nie będziemy jedli, to bardzo dobrze wpłynie na nasz charakter. Oczywiście wyrzeczenia dobrze robić w imię czegoś, np. dlatego, że taką obietnicę złożyliśmy Bogu. Wówczas jest łatwiej. Efektem ubocznym niejako Wielkiego Postu jest często poprawa naszej sylwetki i stanu zdrowia. Te fakty mogą być dodatkowym bodźcem, żeby wytrwać w postanowieniu. Takie ćwiczenia charakteru są bardzo potrzebne w codziennym życiu. Warto zwrócić uwagę także na post mentalny – powstrzymywanie się np. od złośliwych komentarzy zwłaszcza w internecie. No i praktyki takie, jak: pomoc innym, modlitwa, praca, ofiary pieniężne na dobre cele – mówi nam pani Ania i dodaje: – Jeśli zadbamy o siebie w Wielkim Poście, nasz organizm odwdzięczy nam się w kolejnych miesiącach, zatem post to idealny moment, żeby rozpocząć zmiany swoim w życiu.
Już od poniedziałku 9 marca nowa seria tylko z "Super Expressem" - "Dieta na czas postu".

i

i