Wielu aktorów marzy, by zagrać w filmie historycznym, kostiumowym. A jeszcze w Rosji, gdzie widzowie kochają takie produkcje! Z powodzeniem udaję się to pięknej polskiej aktorce Ani Prus. Po „Długich zimowych wieczorach” otrzymała tam kolejną rolę, tym razem w filmie „Wszystko oprócz dzieci”. W castingu brało udział wiele aktorek, m. in. Joanna Moro czy Joanna Kilug, jednak Rosjanie wybrali Anię.
Gra z gwiazdami rosyjskiego ekranu
Obraz opowiada o zawiłościach natury ludzkiej, o wyborach życiowych, a wszystko to dzieje się podczas II wojny światowej. Postać, którą gra Anna Prus, to Polka Ewa, która jest przed święceniami, chce zostać mniszką. Opiekuje się dziećmi, staje się iskierką nadziei dla wielu, miedzy innymi dla rosyjskiego oficera Finogienowa, którego gra gwiazda rosyjskiego ekranu - Andriej Mierzlikin. - To trudna rola, bardzo wymagająca, ale wiem, że mierząc się z takimi zadaniami, aktor uczy się i rozwija. Na początku trochę się bałam, główna rola żeńska, w innym języku, duża produkcja...Czułam wielką odpowiedzialność. Ale to wszystko działa na mnie bardzo motywująco. Teraz żyję tylko moją postacią i naprawdę cieszę się, że mogę współtworzyć ten piękny projekt – mówi nam Anna Prus.
Zobacz: Syn Małgorzaty Kożuchowskiej będzie wielki! Znamy jego przyszłość!