Jako nastolatka Anna Przybylska nie interesowała się aktorstwem. Planowała zostać modelką. Agencja, z którą była związana, zaproponowała jej udział w castingach do filmów i tak trafiła na plan. Na ekranie zadebiutowała już w wieku 19 lat w "Ciemnej stronie Wenus" Radosława Piwowarskiego. Jej odważna i wymagająca rola zachwyciła krytyków.
W telewizji Przybylska wystąpiła rok później. Zagrała Marylkę w serialu "Złotopolscy", czym zjednała sobie sympatię widzów. Kolejny sukces przyszedł trzy lata później, gdy wystąpiła w filmie Bogusława Lindy "Sezon na leszcza". Chociaż nie ma wykształcenia aktorskiego, szybko stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych aktorek w Polsce.
Aktorstwo nie przeszkodziło jej jednak w karierze modelki. Wysoka, zgrabna dziewczyna przyciągała uwagę fotografów. Wkrótce została twarzą kosmetyków Astor. Wzięła też udział w dwóch sesjach zdjęciowych dla magazynu "Playboy". I pomyśleć, że o wszystkim zadecydował przypadek.
Zobacz: Anna Przybylska: piękna i utalentowana polska aktorka!