Gdy lekarz poinformował Annę Przybylską o chorobie nowotworowej, Jarosław Bieniuk zrezygnował z kariery piłkarskiej w Lechii Gdańsk. W wydanym po odejściu oświadczeniu podkreślił, że chce poświęcić czas rodzinie. "Swoje już wybiegałem i wygrałem. To jest odpowiedni czas, żeby poświęcić się rodzinie" - brzmiały jego słowa. Po odejściu z klubu założył wraz z kolegami firmę IQ Sport Advisory Group, specjalizującą się w prowadzeniu działań z zakresu marketingu sportowego i nowych technologii. Teraz działalność Bieniku odniosła swój pierwszy zagraniczny sukces. Jak czytamy na stronie, nawiązała współpracę z niemiecką agencją doradztwa marketingowego.
Anna byłaby z niego dumna
Niestety Bieniuk nie może dzielić się szczęściem z odniesionego sukcesu z ukochaną partnerką. Znajomi sportowca są jednak pewni, że Anna byłaby z niego dumna
- Ania byłaby dumna widząc, jak wspaniale sobie radzi. Jak potrafi zaplanować dzień tak, by dopasować swoje obowiązki do planu zajęć dzieci - słowa osoby z otoczenia Bieniuka przytacza "Na Żywo".
ZOBACZ: Jarosław Bieniuk spełnił ostatnią wolę Ani Przybylskiej