Anna Przybylska miała wielkie marzenia. Przed śmiercią chciała jeszcze zagrać "steraną życiem, zmęczoną, brzydką kobietę"

2014-10-06 21:25

Anna Przybylska, która zmarła w niedzielę, 05.10.2014, do końca miała marzenia i plany zawodowe. Aktorka pragnęła w przyszłości zagrać starą kobietę. - Z niecierpliwością czekam na te wielkie role, (...) będę mogła zagrać steraną życiem, zmęczoną, brzydką kobietę - wyznała Anna Przybylska w swoim ostatnim wywiadzie.

Anna Przybylska zmarła po rocznej walce z rakiem trzustki. Odeszła w niedzielę, 05.10.2014. Jej rodzina, przyjaciele i fani wierzyli do końca, że gwiazda wyzdrowieje i znów powróci na scenę oraz ekrany. Ona sama też miała wiele zawodowych planów. W ostatnim wywiadzie, który udzieliła magazynowi Viva mówiła, że marzy, by zagrać starą kobietę.

Zobacz też: Śmierć Anny Przybylskiej WSTRZĄSNĘŁA jej menadżerką "To jeszcze do mnie nie dotarło. Odeszła w tak młodym wieku"

Anna Przybylska miała plany i marzenia

- (...) Ale głęboko w to wierzę, że jeszcze wiele ciekawych rzeczy przede mną i że uda mi się je zrealizować. Z niecierpliwością czekam na te wielkie role, które przyjdą, gdy się zmieni moje emploi, zejdę z piedestału seksbomby oraz matki Polki i będę mogła zagrać steraną życiem, zmęczoną, brzydką kobietę. Wiem, że taki czas nadejdzie. I wcale mnie to nie boli - powiedziała Anna Przybylska w Vivie.

Dziennikarka, która po raz ostatni rozmawiała z Anną Przybylską, przyznała w studiu TVN24, że zarówno ona, jak i aktorka miała przeczucie, że to ostatni wywiad. W wyznaniu dotyczącym roli starej kobiety dopatruje się drugiego dna.

- W tym było takie bardzo głębokie, drugie dno. Wiadomo, że na to trzeba było czasu - wyjaśniła Pytlakowska.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają