Szczęście Przybylskiej
Jest już w domu!
Anna Przybylska (35 l.) wyszła ze szpitala po operacji usunięcia guza trzustki. Jak dowiedział się „Super Express” aktorka po prawie dwóch tygodniach w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku przebywa już w domu z rodziną.
Dla Ani Przybylskiej ostatnie dni były prawdziwym koszmarem. Całą Polskę obiegła informacja, że aktorka przeszła poważną operację usunięcia guza trzustki. Co prawda do tej pory nie wiadomo, czy był to guz rakowy, czy zapalny. Ostatnie dni spędziła na oddziale chirurgii ogólnej. W końcu jednak lekarze zdecydowali, że aktorka może opuścić szpitalne mury. -Nawet po takiej operacji, metodą tradycyjną pacjent wychodzi do domu po ponad dwóch tygodniach. Założony ma drenaż i przychodzi na kontrole -usłyszeliśmy od specjalistów. Ania na pewno cieszy się, że może w końcu być z dziećmi Oliwią (11 l.), Szymonem (8 l.) i Jasiem (2 l.) oraz ukochanym partnerem Jarosławem Bieniukiem (34 l.).
Dla Anny Przybylskiej ostatnie dni były prawdziwym koszmarem. Całą Polskę obiegła informacja, że aktorka przeszła poważną operację usunięcia guza trzustki. Co prawda do tej pory nie wiadomo, czy był to guz rakowy, czy zapalny. Ostatnie dni spędziła na oddziale chirurgii ogólnej. W końcu jednak lekarze zdecydowali, że aktorka może opuścić szpitalne mury.
- Nawet po takiej operacji, metodą tradycyjną pacjent wychodzi do domu po ponad dwóch tygodniach. Założony ma drenaż i przychodzi na kontrole - usłyszeliśmy od specjalistów.
Ania na pewno cieszy się, że może w końcu być z dziećmi: 11-letnią Oliwią, 8-letnim Szymonem, 2-letnim Jasiem oraz ukochanym partnerem Jarosławem Bieniukiem. Obecność najbliższych z pewnością pomoże jej szybko wrócić do pełni zdrowia.