Anna Przybylska: To dlatego nie chciała wziąć ślubu z Bieniukiem?
Na początku października minęło dziesięć lat od śmierci Anny Przybylskiej. Fani nie zapominają jednak o swojej ulubienicy, która pozostaje jedną z najbardziej uwielbianych postaci w polskim kinie i telewizji. Zadebiutowała w 1997 roku rolą w serialu "Ciemna strona Wenus", ale popularność zdobyła jako sympatyczna Marynka ze "Złotopolskich". Nie była zawodową aktorką, ale widzowie pokochali ją za naturalność oraz ogromny urok, który widoczny był również na ekranie.
Sława miała jednak swoje ciemne strony. U szczytu popularności paparazzi nie odstępowali jej na krok. Gdy okazało się, że Anna Przybylska ciężko choruje, już praktycznie nie odstępowali jej na krok. Aktorka zmagała się z rakiem trzustki. W walce o zdrowie kibicowali jej fani z całej Polski, ale przede wszystkim najbliżsi, w tym partner Jarosław Bieniuk.
Chociaż gwiazda "Złotopolskich" i przystojny piłkarz byli razem przez kilkanaście lat i wychowywali trojkę dzieci, to nigdy nie zdecydowali się na zalegalizowanie swojego związku. Aktorka miała już bowiem jedno małżeństwo za sobą i nie chciała powtarzać tego błędu.
Ania mówiła: "Ja jednego męża już miałam, wiem, jak to smakuje, a my świetnie funkcjonujemy w wolnym związku" - mówiła siostra aktorki, Agnieszka Kubera.
Anna Przybylska wyszła za mąż w bardzo młodym wieku. Miała niespełna 22 lat, gdy po krótkich zaręczynach poślubiła o cztery lata starszego tenisistę i biznesmena, Dominika Zygrę. Miała już wtedy za sobą pierwsze aktorskie sukcesy. Poznali się na imprezie u wspólnej znajomej i podobno już po kilku randkach wiedzieli, że chcą się pobrać.
Zaręczyli się krótko po pierwszej randce. Podobno z inicjatywy Przybylskiej. Młodziutka aktorka w wywiadach zachwycała się ukochanym. Zachwycona opowiadała, że narzeczony wręcz nosi ją na rękach. Mieszkali w Trójmieście, więc spędzała wiele godzina na dojazdach do Warszawy.
Po pracy w Warszawie, zamiast siedzieć w pustym pokoju hotelowym, wsiadam w samolot do Gdańska, żeby spędzić noc w domu. Rano, kiedy Dominik jeszcze śpi, lecę z powrotem na plan - mówiła Ania w wywiadzie dla "Blasku".
Zobacz również: Tak wygląda grób Ani Przybylskiej w 10. rocznicę śmierci. Niewiarygodne, co znalazło się na mogile
Anna Przybylska: "Za wcześnie był ten ślub"
Ślub odbył się w kościele pw. Ducha Świętego na Oksywiu w Gdyni. Rodzina aktorki uważała, że ślub był nieprzemyślaną, spontaniczną decyzją. Chociaż młodzi twierdzili, że są dla siebie stworzeni, to ich bliscy wiedzieli, że potrafili pokłócić się o najmniejsze drobiazgi.
Świeżo upieczeni małżonkowie szybko przekonali się, że to nie oni mieli rację. Na początku 2001 roku wprowadzili się do wspólnego mieszkania, a w maju Przybylska wróciła do rodzinnego domu.. Podobno mąż za bardzo ingerował w jej karierę. Powtórzyła się sytuacja z poprzedniego związku gwiazdy, gdy przez partnera była gotowa zrezygnować z przesłuchań.
Pamiętam, jak kiedyś Ania miała jechać do Warszawy na premierę filmu, w którym grała, ale przyleciała do mnie z płaczem, że chyba nie pojedzie, bo mąż się nie zgadza - wspominała jej agentka, Małgorzata Rudowska.
Niecały rok po ślubie Przybylska i Zygra się rozstali. Dłużej niż ich małżeństwo, ciągnęła się sprawa rozwodowa. Byli partnerzy walczyli o mieszkanie, które wspólnie kupili. Do tego Zygra żądał rozwodu z orzeczeniem o winie po stronie Przybylskiej. Uważał, że to przez Bieniuka rozpadło się ich małżeństwo. Aktorce udało się udowodnić przez sądem, że z nowym partnerem związała się już po rozpadzie małżeńskiego pożycia.
Po latach Anna Przybylska sama przyznała, że wczesne zamążpójście było błędem. Mimo młodego wieku wydawało jej się, że nigdy nikogo nie znajdzie i bała się samotności.
Szybka decyzja o ślubie mogła wynikać z tego, że bałam się, że już nigdy nie znajdę faceta. W moim pierwszym poważnym związku dostałam po głowie, więc na siłę szukałam prawdziwej miłości. Ale za wcześnie był ten ślub. Byliśmy oboje za młodzi i za dużo nam się wydawało – oceniła w rozmowie z magazynem "Pani".
Rodzinne szczęście udało jej się zbudować u boku Jarosława Bieniuka. Choć nigdy nie wzięli ślubu, byli szczęśliwi i doczekali się trójki dzieci: Oliwii, Szymona oraz Jana.
Zobacz również: Anna Przybylska chorowała na nowotwór. Do końca walczyła o spokój