Anna Skura sprzedaje „kursy szczęścia”. Koszt? Fani nie mogą uwierzyć i kwestionują jej kompetencje

2023-05-30 11:18

Anna Skura (37 l.) udowodniła, że wciąż jeszcze potrafi zaskoczyć. Po latach w branży influencerskiej postanowiła spieniężyć swoje doświadczenie. Jak? Poszła za trendem i oferuje „kursy szczęścia”. Fani decydujący się na nie, będą musieli słono zapłacić – szczególnie za wariant Platinium. Pytanie, czy warto?

Spis treści

  1. „Kursy szczęścia” Anny Skury
  2. Ceny „kursów szczęścia” Anny Skury
  3. Co znalazło się w „kursach szczęścia” Anny Skury?
  4. Anna Skura broni swoich „kursów szczęścia”

„Kursy szczęścia” Anny Skury

Anna Skura (37 l.) i jej romans z rozwojem osobistym i coachingiem trwa nadal. Na jego fali znalazła nowy sposób na spieniężenie doświadczenia życiowego. Idąc w ślady swojego byłego partnera, Dawida Piątkowskiego, postanowiła podzielić się z fanami swoim sposobem na osiągnięcie satysfakcji w życiu prywatnym i zawodowym. Jak? Przy pomocy „kursów szczęścia”. Nie da się ukryć – tanio swojej wiedzy nie sprzedaje, co szybko wyłapali komentujący na jej Instagramie.

Ceny „kursów szczęścia” Anny Skury

Niemal 10 tys. zł – właśnie tyle kosztuje jeden z „kursów szczęścia” proponowany przez byłą blogerkę modową i podróżniczkę. Pod instagramowym postem, w którym Skura poinformowała o nich swoich fanów, nie zabrakło osób, które postanowiły dobitnie wyrazić swoją opinię na temat propozycji Anny.

Matko, kto to kupuje takie bzdety za tyle pieniędzy?!

Jak ktoś ma wolne 10 koła na wydanie na takie bzdury, to raczej nie potrzebuje kursu, jak zarabiać pieniądze

Usiłuję znaleźć informację o Pani kompetencjach w kwestii finansowej. O ile w aspekcie szczęścia nie wątpię w Pani doświadczenie, o tyle sprawa umiejętności twardych z branży finansowej wymaga podkładki. Podpowie Pani, gdzie znajdę te informacje? – tylko niektóre z komentarzy, krytykujące pomysł Skury.

Co znalazło się w „kursach szczęścia” Anny Skury?

A co dokładnie oferują kursy prowadzone przez Skurę? Od razu zaznaczmy, że blogerka nie prowadzi ich sama. Razem z nią w projekt zaangażowany jest też Paweł Danielewski.

„Kursy szczęścia” dostępne są w trzech wersjach – Basic, Gold i Platinium. Różnią się zakresem oferty i oczywiście ceną. Kosztują odpowiednio 499 złotych, 1199 złotych i… 9999 złotych. Jaki przepis na szczęście oferują? W przypadku pierwszego pakietu pozostaje to tajemnicą. Z kolei wyższe warianty skupiają się głównie na kwestiach biznesowych. W ich skład wchodzą m.in. szkolenia w zakresie prowadzenia kampanii sprzedażowych i marketingowych, konsultacje z dwójką prowadzących, audyt projektów biznesowych uczestników czy pomysły strategii promocyjnej. Dodatkowo pakiet prezenty Platinium zawiera też 4 filtry do zdjęć stworzone przez Anię. A to wszystko – w przypadku najwyższego z wariantów – z niemal 10 tys. zł…

Anna Skura broni swoich „kursów szczęścia”

Anna Skura odpowiedziała na krytykę kosztów proponowanych „kursów szczęścia”. W rozmowie z „Plejadą” stwierdziła, że kwoty nie są wysokie, jeśli uwzględni się „wieloletnie doświadczenie” osób je prowadzących.

– Oczywiście jestem świadoma tego, że „wysokie” to pojęcie względne. Dlatego rozumiem, że dla kogoś taki wydatek może być zbyt duży – stwierdziła i od razu dodała: – W porównaniu do pozycji dostępnych na rynku w Polsce czy za granicą powiedziałabym, że są raczej standardowe, a wręcz od nich niższe.

W rozmowie odniosła się też do ceny kursu w wariancie Platinium. Jak jej broniła?

– Pakiet premium oprócz kursu zawiera głównie cenę sesji mentoringowych i przygotowania strategii działania pod konkretną osobę, co wymaga ogromu naszego czasu i zaangażowania, by poświecić możliwie najwięcej uwagi. Ta cena to będzie wspólna kilkumiesięczna praca, a nie zarobek na jeden dzień. Ten pakiet ma największe zainteresowanie. Być może również dlatego, że w skład wchodzi spotkanie na żywo i reklama na moim Instagramie (a cena jednej reklamy równa się kosztowi całego takiego pakietu z taką szeroką zawartością) plus pakiet szkoleń Pawła Danielewskiego o wartości 33 tysięcy złotych. Ten pakiet naturalnie nie jest dla każdego, jest tylko dla osób, które są zainteresowane tego typu działaniami i potrzebują wsparcia mentorskiego i poprowadzenia przez ten proces – stwierdziła.

Anna Skura w szpitalu. Poważna operacja piersi

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają