"Dzień Dobry TVN" to popularny program śniadaniowy, w którym porusza się m.in. tematy kulinarne, społeczne oraz lifestylowe. Do studia zapraszani są eksperci oraz gwiazdy. W jednym z ostatnich wydań "DDTVN" pojawiła się Anna Wendzikowska. Celebrytka wypowiedziała się o mężczyznach w tonie, jakiego z pewnością nie zapomną jej ani widzowie, ani internauci... Dziś, gdy szczególnie zwraca się uwagę na akceptację swojego wyglądu, a w mediach promuje się ciałopozytywność, tego rodzaju komentarze wywołują ogólne wzburzenie.
Anna Wendzikowska w "Dzień Dobry TVN" wywołała skandal
Anna Wendzikowska podczas wizyty w studiu "Dzień Dobry TVN" oceniła wygląd Toma Cruise'a. Zrobiła to jednak przez pryzmat... wzrostu.
- Nigdy nie uważałam, żeby był szczególnie przystojny. Dla mnie mężczyzna, który ma 170 cm wzrostu... No trudno o nim mówić, że jest mężczyzną przystojnym. Wolę jednak typ Hugh Jackmana, takiego postawnego mężczyzny. Dla mnie Tom Cruise z tą zawsze o głowę wyższą partnerką jakoś tak mnie nie przekonywał do swojej męskości - stwierdziła.
Prowadzące, Agnieszka Woźniak-Starak oraz Ewa Drzyzga, wyglądały na zaskoczone opinią celebrytki. Po chwili jednak nastąpiła reakcja. Agnieszka Woźniak-Starak wtrąciła:
- Poczekaj, bo nie chciałybyśmy urazić tych mężczyzn, którzy nie mają 190 cm wzrostu, a też potrafią być przystojni.
Mimo to Anna Wendzikowska postanowiła kontynuować swoją wypowiedź.
Polecany artykuł:
- Ja mówię o swoich prywatnych, osobistych odczuciach. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam - stwierdziła.
Internauci z oburzeniem przyjęli słowa celebrytki. To już kolejny skandal w "Dzień Dobry TVN" w ciągu ostatnich dni.
Warto zauważyć, że - jak podają naukowcy - tylko w 10 krajach na świecie średni wzrost mężczyzn wynosi więcej niż 180 cm. Zgodnie ze statystykami przeciętny Polak ma 177,3 cm wzrostu. Użytkownicy Twittera zauważyli także, że w gronie powszechnie uważanych za przystojnych znajdują się również niscy panowie, np. Marlon Brando, Messi, James Dean czy Jamie Cullum.
"Przestańmy udawać, że Anna Wendzikowska ma cokolwiek ciekawego do powiedzenia, i skończmy traktować ją poważnie"
"Wyobraźcie sobie, jakby facet powiedział, że dla niego kobieta, która waży więcej niż 60 kg, nie może być atrakcyjna"
Zobacz także: Martyna Wojciechowska dotrzymała obietnicy danej ekspartnerowi. Zrobiła to w szczególnym miejscu
"Dobrze, że była reakcja, chociaż moim zdaniem słaba i trochę nieśmiała"
"Prawda jest taka, że jakby Woźniak-Starak się nie wtrąciła to ona by nie zaznaczyła, że to jej prywatne preferencje. Poza tym jest tyle lat w telewizji, że raczej powinna wiedzieć, co wypada mówić, a czego nie. Mimo wszystko jej opinia w takiej formie jest bardzo krzywdząca"
"Lepiej mieć 170 cm wzrostu niż 40 IQ"
"Wendzikowska wyczuciem się nie popisała, choćby przez wzgląd na jedną z prowadzących [Agnieszkę Woźniak-Starak, której mąż, Piotr Starak, był podobnego do niej wzrostu - przyp. red.]" - piszą oburzeni użytkownicy Twittera.
Niektórzy internauci uważają jednak, że Wendzikowska wyraziła swoją opinię, co nie powinno nikogo urazić, i miała do tego pełne prawo. A jakie jest Wasze zdanie - mamy do czynienia z heightismem, niefortunnym doborem słów czy zwykłym przedstawieniem własnych preferencji, a oburzenie internautów jest przesadzone?