Anna Wendzikowska w żałobie. Zmarła jej mama. "Poczułam ogromną samotność"

Anna Wendzikowska wyznała, że umarła jej mama. Dziennikarka pogrążyła się w żałobie. Przy tej okazji udzieliła wywiadu, w którym otworzyła się też na prawdę o swoim dorastaniu. "Wmawiałam sobie, że moje dzieciństwo wcale nie było takie straszne". Sprawdź szczegóły.

Anna Wendzikowska w żałobie. Zmarła jej mama. Dopiero teraz może o tym mówić

i

Autor: PHOTO MAREK KUDELSKI / SUPER EXPRESS Anna Wendzikowska w żałobie. Zmarła jej mama. Dopiero teraz może o tym mówić

Wendzikowska w żałobie po mamie

Anna Wenedzikowska, niegdysiejsza gwiazda TVN pogrążyła się w żałobie. Dziennikarka niedawno pożegnała mamę. To przełomowy moment w jej życiu. Jak wyznała Wendzikowska, w chwili śmierci mamy poczuła się bardzo samotna. 

Trauma Wendzikowskiej

Anna Wendzikowska w najnowszym wywiadzie dla "Plejady" wyznała, że jej dzieciństwo to pasmo cierpienia, które bardzo długo starała się przed sobą ukryć, wypierała to. Dziennikarka opowiedziała, że w dorosłość weszła z wieloma traumami i musiała iść na terapię, aby to wszystko przepracować.

Wendzikowska wróciła wspomnieniami do najdawniejszych czasów. Okazuje się, że tuż po jej narodzinach matka musiała wrócić do szpitala. Wtedy przez 5 dni opiekował się nią wyłącznie ojciec. Dziś dziennikarka twierdzi, że te kilka dni też mogło być dla niej traumatyczne. 

Życie zawodowe i prywatne Wendzikowskiej

Anna Wendzikowska sama jest mamą dwóch córek: 10. Kornelii i 7-letniej Antoniny. Dziewczynki mają różnych ojców: Patryka Ignaczaka i Jana Bazyla. Eks gwiazda TVN stara się, aby jej traumy nie przeszły na dzieci.

Życie zawodowe Wendzikowskiej, a szczególnie rozstanie z "Dzień dobry TVN", było burzliwe. Ostatecznie jednak gwiazda mogła zająć się sobą i jak się okazuje, był o dobry czas dla niej. Być może dzięki terapii udało jej się także przygotować na śmierć mamy.    

Moja mama nie żyje. To wydarzyło się stosunkowo niedawno i nie mówiłam o tym jeszcze publicznie. Pożegnanie rodziców i stanięcie w pełnej dorosłości z poczuciem, że nie da się już niczego zmienić, naprawić i napisać inaczej, jest bardzo trudne. Po śmierci mamy poczułam ogromną samotność.

Super Express Google News
Autor:

Przemoc w domu Wendzikowskiej

W wywiadzie dla Plejady Wendzikowska otworzyła się na kwestię trudnych wspomnień z dzieciństwa. Okazuje się, że gwiazda doświadczyła ze strony ojca przemocy, w jej rodzinnym domu był obecny także alkohol. Ale dziennikarka przyznała też, że jej rodzice byli liberalni, wykształceni, mądrzy.   

Z pewnością duży wpływ miała na mnie też dynamika relacji między moimi rodzicami, a także to, że W naszym domu obecny był alkohol. Dopiero po latach zaczęłam zdawać sobie z tego sprawę i wyjmować to do świadomości. Wielokrotnie chciałam też uciec z domu. (...) Do dziś pamiętam, jak tata wyrzucał mi zabawki przez okno w ramach kary za to, że nie posprzątałam. Zbiegałam na dół i zbierałam je ze śniegu. Dostawałam też od niego kary cielesne.

Zobacz też: Ujawniono, że serialowy gwiazdor rozwodzi się z żoną i matką 4 jego dzieci. Łączą go z Kaczorowską

Sonda
Kto ma rację w sporze Wendzikowska - TVN?
Anna Wendzikowska: CHCIAŁAM, ŻEBY DALEJ BOLAŁO

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki