Nie znaczy to jednak, że nigdy się o nich nie dowiemy. Wiśniewska zwyczajnie potrzebuje czasu, aby wszystko sobie poukładać. W rozmowie z "Twoim Imperium" powiedziała:
- Proszę o wybaczenie, ale nie nadszedł jeszcze właściwy moment, w którym mogłabym podsumować to wszystko, nazwać jakoś uczucia, które w sobie teraz noszę. Nie jest mi łatwo przejść z jednego porządku do drugiego, potrzebuję do tego czasu (...) Ale mogę obiecać, że gdy wreszcie nadejdzie ten właściwy moment, podzielę się swoimi przemyśleniami na temat ostatnich wydarzeń w moim życiu.
Przeczytaj koniecznie: Ania Wiśniewska (kiedyś Świątczak): Żałuję każdej chwili spędzonej z Michałem
Jesteście ciekawi zwierzeń Wiśniewskiej?