Antek Królikowski zaciekle bronił swojej żony w trakcie ostatniego konfliktu z jej ojcem. Potężne nerwy odbijały się na zdrowiu i ciąży Joanny. Wydawałoby się, że aktor powinien dbać o to, by matka jego dziecka w spokoju urodziła. Tymczasem z doniesień informatorów Pudelka wynika, że sam zapewnił jej potężną dawkę negatywnych i dramatycznych emocji. Portal poinformował, że aktor wdał się w romans, gdy Asia była już w mocno zaawansowanej ciąży.
- [Antek] Ma już nową dziewczynę. Kiedy Asia leżała, próbując utrzymać ciążę, on skupił się na imprezowaniu. W końcu jednak zaczął gubić się w swoich kłamstwach i Asia o wszystkim się dowiedziała. To był dla niej ogromny cios zwłaszcza po tym, jak jej własny ojciec publicznie ją upokorzył - donoszą wspólni znajomi pary.
Dziennikarze twierdzą, że Królikowski, który jeszcze w Walentynki udostępniał zdjęcia ciężarnej żony, tak naprawdę już wtedy z nią nie był.
- Joanna jest w rozpaczy, to spadło na nią tak nagle. Donoszenie ciąży i zdrowie synka było dla niej najważniejsze, dlatego postanowiła nie ujawniać, jaka jest prawda - mówią portalowi znajomi pary.
22 lutego paparazzi zrobili przed szpitalem zdjęcia Antkowi, który taszczył do szpitala górę prezentów dla świeżo upieczonej mamy i ich nowo narodzonego synka. Znajomi ujawniają, że nawet przez chwilę nie widział się z żoną i synkiem. Joasia jest zdruzgotana i obawia się o swoją przyszłość.
- Jeszcze nie podjęła żadnej decyzji, co dalej. Musi skupić się na synku i nabrać sił. Antek nawet nie widział swojego pierworodnego. Wielkiego misia, którym tak się chwalił w mediach, zostawił w szpitalu na recepcji. Asia czuje się upokorzona. Pękło jej serce. Okres, który powinien być najpiękniejszym w jej życiu, zamienił się w koszmar - mówi źródło portalu.
Te doniesienia zdają się być aż nieprawdopodobne, choć w naszym rodzimym show-biznesie wiele już widzieliśmy... Super Express będzie kontynuował ten wątek - śledźcie nowe informacje na SE.PL