Kiedy Antek Królikowski poślubił Joannę Opozdę, chwilę później oznajmił, że zostanie ojcem. Wszyscy cieszyli się jego szczęściem, a para marzyła o bajkowej, spokojnej przyszłości. Aktor nawet podkreślał w wywiadach, że skończył z kawalerskim życiem.
ZOBACZ: Joanna Opozda wnosi pozew o rozwód. Antek Królikowski sporo zapłaci. Szczegóły tylko u nas
– Balanga z życiem trochę u mnie trwała. Momentem przełomowym były moje 30. urodziny. Zacząłem robić porządki w głowie. Pożegnałem przypadkowych znajomych. Doceniłem przyjaciół. Szalenie istotny jednak był ten pechowy dla nas wszystkich 2020 rok. Śmierć taty, a potem pandemia. Zrozumiałem wartość czasu i moją odpowiedzialność za jakość swojego życia – mówił.
Wszystko jednak wskazuje na to, że mimo usilnych starań aktor jeszcze nie spoważniał. Jak informował „Super Express”, Królikowski wyprowadził się od swojej żony i zamieszkał pod Warszawą w swoim rodzinnym domu. Okazuje się, że gwiazdor nie zabrał ze sobą swojego ukochanego psa. Jak udało nam się ustalić, Klasyk, którego pięć lat temu przygarnęli razem z Julią Wieniawą (24 l.), przebywa u jego rodziny.
ZOBACZ: Antek Królikowski już BEZ OBRĄCZKI bawi się z kolegami. W tym czasie jego żona...
– W poniedziałek około godz. 17 Antek przyjechał do rodziny, by pobawić się z Klasykiem. Porozmawiał z babcią Jadzią i pojechał do domu matki, gdzie został na noc – mówi nasz informator.
Klasyk z pewnością tęskni za swoim panem, ale cieszy się z ogromnego podwórka, po którym biega przez cały dzień.