Antoni Królikowski po imprezie z ANDERSZEM: POGUBIŁEM SIĘ, bardzo ŻAŁUJĘ!

2012-02-27 13:41

Antoni Królikowski zrozumiał, że jego konflikt z prawem i policją sprzed roku był błędem. Młody aktor żałuje swojego zachowania i przyznał, że trochę się pogubił. Jednak podkreśla, że im więcej błędów popełni w młodości, tym mniej na starość!

Antoni Królikowski, syn gwiazd i młody aktor, mimo że od dawna występuje w serialach, to jednak największą popularność zdobył dzięki niechlubnemu wyczynowi sprzed roku. Aktor świętował swoje urodziny z kolegami po fachu i przesadził z ilością alkoholu. Wtedy też zwymyślał policjantom, a jakby tego było mało, to ponoć funkcjonariusze znaleźli przy nim marihuanę.

Teraz Antoni przyznaje, że żałuje swojego wyczynu. - Bardzo żałuję tamtej sytuacji. Nie wiem, jak to się stało, że razem z kolegami uwikłałem sie w to całe zamieszanie. Po czasie jedyne, co mogę powiedzieć, to tyle, że przeżyłem swoje i teraz zachowałbym się zupełnie inaczej. Jednak mleko już się rozlało i nie zmienię przeszłości. A poza tym wierzę w słuszność powiedzenia, że co nas nie zabije, to nas wzmocni - powiedział Antoni w rozmowie z tygodnikiem "Twoje imperium".

Aktor dodał też, że ludziom zdarzają się różne potknięcia, ale to nie znaczy, że należy od razu ich skreślać. Przyznał, że sam się pogubił i przez pewien czas szedł niewłaściwą drogą, jednak teraz jest już innym człowiekiem. Aktorowi bardzo zależy na tym, by nie postrzegano go przez pryzmat dawnego zachowania, ponieważ niejednokrotnie podkreślał w wywiadzie swoją przemianę. - Ale jeszcze raz podkreślam, że zrozumiałem, że im więcej zrobię teraz rzeczy głupich, tym będę mądrzejszy na starość - powiedział Królikowski.

Być może Antoni faktycznie się zmienił, jednak to nie zmienia faktu, że imprezy z jego udziałem nie mają szczęśliwego zakończenia. Na tegorocznych urodzinach aktora znów zdarzył się wypadek. Jego przyjaciel Alan Andersz trafił do szpitala z poważnym urazem głowy. Tym razem Królikowski prawdopodobnie nie miał z tym nic wspólnego, ale ironicznie może przywołać tytuł swojego nowego serialu i powiedzieć: "Ja to mam szczęście".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają