Już 2 marca w Polsacie premiera telewizyjna serialu Mecenas Porada". W jednej z głównych ról u boku Aleksandry Domańskiej wstępuje Antoni Pawlicki. Aktor wciela się w postać mecenasa Aleksandra Wyrzykowskiego, doktora prawa z renomowanej kancelarii. W trakcie zdjęć do serialu Antoni Pawlicki musiał nosić tupet, by uzupełnić włosy po wygoleniu głowy nad czołem do filmu "Gierek". Poznajcie kulisy jego charakteryzacji do nowego serialu Polsatu!
Zobacz: Antoni Pawlicki ma w domu prawdziwego POTWORA. Niebywałe, co potrafi z nim robić!
Metamorfoza Antoniego Pawlickiego
Aktorzy nieustannie na różne sposoby dostosowują swój wizerunek do odgrywanej roli. W trackie zdjęć do serialu "Mecenas Porada" Antoniemu Pawlickiemu odrastały włosy, które zgolił do filmu, a na planie serialu łysina została zatuszowania! Stylista fryzur, Marek Bryczyński, zdradził kulisy charakteryzacji Antoniego Pawlickiego do roli w serialu "Mecenas Porada". Na pierwsze próby charakteryzacji Antoni przyszedł w czapce i powiedział:
„No Marecki, u mnie będziesz miał ciężkie zadanie” po czym zdjął czapkę odkrywając głowę ogoloną na czubku dla postaci generała Jaruzelskiego do filmu „Gierek”. „Oczywiste wyglądało to strasznie ale takie zadania to moja specjalność!” - zdradził stylista i dodał: „Elegancki mecenas? Od razu przed oczami stanął mi George Clooney. Zaprojektowałem tupet z charakterystycznym ‚szpakowatym’ pasmem na froncie, który maskował łysinę, resztę odrastających włosów wyprowadziliśmy w klasyczny barberski kształt. Tak powstał serialowy Aleksander, a ja udowodniłem koledze z ławki ze w swojej profesji radzę sobie znacznie lepiej niż na lekcjach fizyki” – czytamy w informacji prasowej.
To jednak nie wszystko jeśli chodzi o charakteryzację aktora! Dominika Renes zdradza nam kulisy pracy na planie.
„Największą trudnością były odrastające już włosy aktora, ponieważ trzymaliśmy się kontynuacji i nie mogliśmy zrezygnować z tupetu nawet w czwartym miesiącu zdjęć. Wtedy włosy Antka były po prostu za krótkie do kontynuacji natomiast było już ich tak dużo że coraz trudniej było je ukryć pod tupetem. Antek cierpliwie znosił wszystkie niewygodny niewygody związane z noszeniem tupetu, a w charakteryzatorni praca z nim była czystą przyjemnością” – podsumowała.