Apelacja w sprawie Jerzego Stuhra. Sąd odniósł się do żądań prokuratury

2023-06-30 11:42

Sąd apelacyjny utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji w kwestii Jerzego Stuhra. Sprawa dotyczyła prowadzenia przez aktora pojazdu w stanie nietrzeźwości. Sąd wziął pod uwagę fakt, że Stuhr nie był dotychczas karany, współpracował z organami ścigania i wyraził skruchę.

Jerzy Stuhr

i

Autor: AKPA

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w październiku u.r. Jerzy Stuhr potrącił motocyklistę i odjechał  miejsca wypadku. Aktor twierdził, że kolizji nie zauważył. Po zatrzymaniu go przez policję i badaniu alkomatem okazało się, że gwiazdor prowadził na podwojnym gazie - urządzenie zarejestrowało 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Pierwsza rozprawa odbyła się w marcu b.r. Aktor został uznany za winnego prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Sąd pierwszej instancji orzekł wobec niego karę zakazu prowadzenia pojazdów przez trzy lata, grzywny w wysokości 12 tys. zł oraz 6 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Prokuratura odwołała się do tego wyroku, żądając większej kary. Prokuratura domagała się 45 tys. zł grzywny oraz wypłaty 25 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Sąd apelacyjny odrzucił te żądania. Sędzia Elżbieta Jabłońska - Malik: - Wbrew zarzutom prokuratora wymierzona kara jest słuszna i sprawiedliwa. (...) Należy podkreślić, że oskarżony, do tej pory, nie był karany. Do winy się przyznał. Dobrowolnie chciał poddać się karze. Przeprosił w mediach społecznościowych. Te okoliczności wzięte zostały przez sąd pierwszej instancji przy wymierzaniu kary - podkreśliła przedstawicielka krakowskiego sądu.

Tak wygląda samochód, który Jerzy Stuhr prowadził po pijaku
Sonda
Jak oceniasz postawę Jerzego Stuhra po wypadku?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają