- Tak bardzo chciałam, żeby w teledysku do piosenki "Dziadek" wystąpił pan Andrzej. To wspaniały aktor - wyznaje w rozmowie z "Super Expressem" Etna.
- Złożyliśmy panu Łapickiemu propozycję. Niestety, odrzucił ją. Teraz musimy zatrudnić kogoś z agencji aktorskiej, kto wcieli się w postać dziadka - dodaje menedżer Etny, Jacek Kaczanowski.
Piosenkarka nie ukrywa, że jest zawiedziona odmową wielkiego aktora. Czyżby na jego decyzji zaważył chłodny dystans wobec muzyki disco polo? A może to jego młodziutka, 25-letnia żona Kamila uznała, że jest zbyt młody, by odgrywać rolę dziadka? Bez względu na motywy, jakie kierowały Łapickim, jego odmowna decyzja to poważny cios dla polskiej muzyki rozrywkowej.