- Jesteśmy szczęśliwi - mówi "Super Expressowi" rozpromieniona Kamila Mścichowska, a właściwie Łapicka. Od niemalże dwóch tygodni jest ona nową żoną cenionego aktora i reżysera. - Nie chcieliśmy brać głośnego ślubu. Tak więc 5 czerwca zrobiliśmy kameralną uroczystość i wzięliśmy ślub cywilny - opowiada panna młoda.
Wspólna pasja - teatr
Kamila to urocza filigranowa blondynka. Nic zatem dziwnego, że urzekła Andrzeja. Dodatkowo oboje mają wspólną pasję - teatr. Dziewczyna rok temu skończyła nawet Akademię Teatralną na wydziale wiedzy o teatrze.
Oboje poznali się kilka miesięcy temu. - Wszystko zaczęło się w redakcji pisma "Teatr", gdzie pracuję. To tutaj spotkaliśmy się po raz pierwszy - wspomina młoda pani Łapicka.
Najwyraźniej musiała to być miłość od pierwszego wejrzenia. Wszystko potoczyło się bardzo szybko. Para pewnie nawet nie zdążyła zauważyć, że dzieli ich 60 lat różnicy. Jednak nie od dziś wiadomo, że miłość jest ślepa.
Ale nie da się ukryć, że różnica między państwem młodych jest ogromna. Kamila z powodzeniem mogłaby być wnuczką artysty. Szczególnie, że aktor jest dziadkiem 27-letniej Weroniki Olbrychskiej. Obie dorosłe dziś kobiety mogły nawet przed laty bawić się razem w piaskownicy.
Gdy mama Kamili rodziła swoją córkę, Łapicki miał 60 lat i właśnie jego kariera dobiegała końca. Miał już za sobą kilkadziesiąt filmów i szykował się do nagrywania "Dziewcząt z Nowolipek". Gdy mała Kamila miała 11 lat, aktor odbierał odznaczenie z okazji 50-lecia pracy scenicznej. A w 2006 r., gdy Łapicki został wdowcem, ona była na drugim roku Akademii Teatralnej. Aż w końcu los ich połączył.
Gwiazdy trzymają kciuki
Pomimo że różnica wieku może szokować, to w środowisku aktorskim nie ma cienia zdziwienia dla decyzji tych dwojga zakochanych.
- Jeśli miłość się zdarza, trzeba ją brać. Różnica wieku? Pan Andrzej jest szalenie młody psychicznie!... Nie ukrywam, że w tym może być coś z ojcostwa, ale to nie nasza broszka, jeśli między nimi iskrzy - mówi Zofia Czerwińska.
Podobnego zdania jest Mieczysław Hryniewicz (60 l.). - Spotkałem ich kilka dni temu w teatrze i zaraz pomyślałem, że to może być jego żona. Takie historie są piękne... Gratuluję, życzę im wszystkiego najlepszego - mówi aktor znany z "Na Wspólnej".
Emilia Krakowska (69 l.) wręcz rozumie relację, która łączy tych dwojga.
- Sama kiedyś to przeżyłam. Kochałam się w swoim profesorze i śniłam, by w jego obecności być choć chwilę, by być małym pyłkiem. To jest taki związek mistrz-uczennica. To mądra dziewczyna, od takiego człowieka wiele może się nauczyć - wyznaje aktorka.
Wiele osób nie ma wątpliwości, że Łapicki jest w pełni formy. - Niejeden podtatusiały, 30-latek gorzej się czuje i gorzej od niego wygląda - zapewnia Ewa Szykulska (60 l.).