Kiedyś chwytała się każdego zajęcia. Często cierpieli z tego powodu bliscy gwiazdy, ale i ona sama. Ostatnio jednak nastąpił czas zmian:
- Po intensywnej pracy przychodzi okres, kiedy wszystko ucicha. Nie jestem osobą na tyle rozrywaną, żeby wolnego czasu nie mieć. Teraz właśnie zaczęłam go sobie świadomie organizować. Jeśli widzę, że nie mam czasu dla dziecka czy żeby iść do lekarza, kiedy czuję potworne zmęczenie, to po prostu odmawiam. Kiedyś brałam wszystko, teraz nie, mimo że jest to kapryśny zawód, nic nie gwarantuje dobrej passy i kolejnych propozycji może nie być. Bardziej kalkuluję - wyznała aktorka w "Rewii".
Jest to z pewnością dobra decyzja. W końcu pieniądze to nie wszystko, a na pewno nie da się za nie kupić zdrowia i czasu dla rodziny.